Podtrzymujemy nasze zdanie, że przedterminowych wyborów nie będzie. Z dwóch powodów. Po pierwsze, każdy poseł LiS straci na tym jakieś 300 tysięcy złotych, wliczając diety poselskie i kasę na utrzymanie biura, z której też da się coś ukręcić, licząc do końca kadencji. Po drugie, dlatego, że Jarosław Kaczyński też nie ma w tym interesu. Nawet, jeżeli PiS wygra wybory i stworzy koalicję, Kaczyński nie będzie mieć już więcej władzy. Jeżeli PiS będzie w opozycji, nie uda się zapewnić reelekcji prezydenckiej Lechowi Kaczyńskiemu na samej krytyce premiera Tuska / Kwaśniewskiego. Po kilku wetach L. Kaczyńskiego, czym straszy PiS, obecny prezydent zostanie oskarżony przez wolne media o paraliż państwa i działania destrukcyjne.
Wygląda na to, że J. Kaczyński nie ma żadnego masterplanu. Dał się zrobić jak dziecko - służby wpuściły go w kanał. Obecną sytuację można porównać do amerykańskiej zabawy kierowców - pędzą naprzeciw siebie dwa samochody (PiS i LiS). Pytanie, komu wcześniej zmięknie rura i zjedzie na pobocze. Dodać trzeba, że dla efektu, J. Kaczyński wrzucił piątkę, wyrwał kierownicę i każe zmawiać różaniec swoim współpracownikom.
A mogło być tak pięknie. Premier mógłby powołać nowych ministrów, w zamian za tych zdmisjonowanych z LiS. Oto nasze typy wraz z krótkim uzasadnieniem.
1. Minister edukacji narodowej - Ryszard Legutko: bez wątpienia widzi różnicę pomiędzy Konopnicką i Prusem; przeczytał "Trans-atlantyk" Gombrowicza w liceum, nie zaś w fotelu ministra,
2. Minister gospodarki morskiej - Bogusław Kowalski: jako obecny wiceminister transportu i b. wicemarszałek województwa mazowieckiego ds. transportu będzie wiedział na czym polega transport, tym razem morski; poza tym jako były wiceprezes LPR będzie mógł skutecznie rozwalać struktury tej partii przed wyborami,
3. Minister rolnictwa i rozwoju wsi - Wojciech Mojzesowicz: autentyczny trybun ludowy, ładna karta opozycyjna, po taśmach Beger wiemy, że nie da sobie w kaszę dmuchać; na pewno lepszy, niż b. minister K. Jurgiel, nienawidzi Leppera, będzie rozwalał Samoobronę
4. Minister pracy i polityki społecznej - Joanna Kluzik - Rostkowska: bez ściemy, babka daje radę, poza tym lubi ją Gazeta Wyborcza,
5. Minister budownictwa - Anna Fotyga: tylko dlatego, żeby zrobić jej jakieś miejsce i mogła odejść z MSZ, rząd i tak nie ma wpływu na to, ile mieszkań zostanie zbudowanych, to wymarzone miejsce dla Pani Ani
6. Minister spraw zagranicznych - ktokolwiek: nie wymaga uzasadnienia!!!
Niestety, dotarła do nas informacja, że Elżbieta Jakubiak dała się mianować ministrem sportu. To potwierdza, że czekają nas jeszcze dwa lata PiS-LiS. Szkoda, szczególnie tego nowego ministra budownictwa.
Jesteśmy trollami, którzy lansują spiskową praktykę dziejów. Teorie spiskowe są ośmieszane przez: 1) użytecznych idiotów, 2) innych spiskowców. Pochodzimy z Dolnego Śląska i publikujemy także nasze spiskowe teorie na Dolny Śląsk 24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka