Neda Neda
41
BLOG

Zmartwienie

Neda Neda Kultura Obserwuj notkę 0

Matka: Wszystko inaczej – mówiłaś przecież… a miało być… Wszystko inaczej.

 

Ostrożnie obiera ostatnie jabłko, piecze szarlotkę, dla Niego…

 

Ona: Wszystko miało być inaczej. Kraków, doktorat, spokój i samotnia. A ja – daleko od domu (a cóż jest domem?) – ostrożnie obieram ostatnie jabłko i piekę szarlotkę, dla Niego…

 

Matka: Martwię się córeczko. Martwię się, że z rozmarzonej intelektualistki staniesz się zimną…

 

Ona: Nie martw się, ja się nie martwię. Jestem i będę taka jak dawniej. Nie mam (tylko) czasu…

Neda
O mnie Neda

... moich słów Nasiona spadły na suchą Glebę i nie wyrosły. To moja wina. E.M.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura