Osoby:
Samuel Roth (1893-1974) "wydawca i pisarz". Występował jako powód w procesie Roth przeciwko Stanom Zjednoczonym (1957), który był kluczowy w orzeczeniu Sądu Najwyższego USA, w sprawie "wolności ekspresji seksualnej". Opinia mniejszości umożliwiła późniejszą "liberalizację prawa" (za: w.). Roth był skazywany za propagowanie i dystrybucję pornografii, jego zaangażowanie w to, być może łatwiej będzie pojąć po lekturze jednej z jego publikacji, już z 1925 r., której fragmenty poniżej. Jego rozmówcą w cytowanej niżej książeczce jest Israel Zangwill, bliski współpracownik Teodora Herzla, później miał zostać terytorialistą. Co najmniej spopularyzował wyrażenie "melting pot". Autor wstępu do cytowanej niżej książeczki pisze, że "Zangwill napisał wzorcową pracę "obalającą" Protokoły [M.S.]."

melting pot
1. «współistnienie i wymieszanie się różnych ras, grup i mniejszości etnicznych w jakimś kraju»
2. «teoria powstawania nowych społeczeństw w wyniku asymilacji mniejszości etnicznych i zlania się różnych kultur» (za)

Roth i Zangwill
Dalej ze wstępu do pracy udostępnionej w i. w 2001 r.:
"Jeszcze jeden special "przez Żydów dla Żydów", z the Memory Hole. Ton prac jak ta, jest całkiem różny od tego, co jest prezentowane w mediach dla ogólnej konsumpcji. Książka odnosi się do tego, jak Żydzi widzą siebie i jak myślą, że inni postrzegają ich. To zabawne widzieć dwóch Żydów w debacie udających bycie "przeciw" sobie - jak dwie mrówki z tego samego mrowiska...". Autor ostrzega też przed nasyceniem charakterystyczną arogancją - tu sięgającą "halucynogennych poziomów".
publikacja ze wstępem - tutaj:
http://vho.org/aaargh/fran/livres9/ROTHforever.pdf
Ad. - Obaj mogą kojarzyć się raczej z chodzącym potwierdzeniem prawdziwości Protokołów. Nie znam Mein Kampf, więc trudno mi porównać, to pisane jest z pozycji "my a później długo, długo nic...", oraz niewiniątek i wiecznych ofiar, w konwencji "s-f", z podrasowaniem historii. Nie tak dawno, stosunkowo popularne było nagranie (nie szukałem teraz) z raszplą (excusez le mot) osiadłą/osadzoną w Szwecji, która mówiła "o Europejczykach" z podobną intencją (uwspółcześnioną) i podobnym do Rotha i S-ki językiem (nie ubranym w "s-f").
Na rozgrzewkę:
"Roth - (...) Zauważam, że zazwyczaj im lepszy pisarz tym mniej nas on lubi. Mr Gosse, którego dżentelmeńskość jest znana, przyznał się do bycia Polakiem. Teraz nikt tak naprawdę nie chlubi się miłością do Polaków. Zrozumiałem, że to był jego delikatny sposób napomknięcia, że nie lubi Żydów."
***
Fragment (na szybko):
"(...) Zangwill - Jak długo musimy czekać?
Roth - Być może tak długo, jak już czekamy.
Zangwill - To długi czas
Roth - Długi i smutny czas. Kiedy okres naszego oczekiwania się skończy, twarz świata zmieni się. To będzie nowa twarz i nowy świat. Być może czas, jaki upłynie nie będzie tak długi jak będzie smutny. To będzie bardzo smutny czas, a w jego kulminacji Ameryka będzie tak stara, jak Anglia jest teraz, Anglia będzie tak martwa jak Grecja jest obecnie. Ciało Europy, jak psotne dziecko, zrobi przewrót i tam gdzie była głowa Europy będą stopy Europy, a tam, gdzie było serce Europy będzie wątroba Europy. Jak po płytkim gorączkowym śnie, Europa obudzi się i ujrzy samą siebie postarzałą. Żądze, które dziś są młode i wygłodniałe, zostaną nasycone. Narody zostaną nasycone słowami a ludzie wielością swoich gorączkowych pożądliwości. Kości Europy zostaną osłabione zgnilizną. Nad każdym europejskim miastem będzie bytować, jak chmura, żółta aura podstępnęgo raka. Będzie strasznie patrzeć na to, i widzieć to, ludzie będą mieli trudności z oddychaniem ze strachu, że ich płuca zostaną zniszczone.
My, Żydzi będziemy w tej samej sytuacji w jakiej jesteśmy teraz. Geograficznie będziemy rozlokowani według zrewitalizowanej mapy świata. Będzie wtedy, proporcjonalnie, tylu Żydów w Ameryce ilu jest teraz Żydów w Anglii. Prawie nie będzie Żydów w Anglii, która będzie wisieć nad Europą jak księżyc wisi nad Ziemią - martwe ciało [a dead luminary]. Będzie trochę Żydów we Francji - większość z nich w Paryżu.
Zangwill - Dlaczego tylko tylu Żydów w Ameryce?
Roth - Pokładałem zbyt wiele nadziei w Ameryce. Ameryka dowiedzie jeszcze, że jest najbardziej niewidzięcznym spośród wszystkich państw. Wygna nas, tak jak wygnała nas Hiszpania, tak jak wygnała nas Anglia, tak jak wygnała nas Francja. Tylko tu nigdy nie będzie powrotu Żydów do Ameryki. Zanim Ameryka zda sobie sprawę ze swojej straty w postaci utraty Żydów, żółci ludzie będą na jej plecach i przy jej gardle. Biedna romantyczna Ameryka! To nigdy nie będzie jej wina. Ale wciąż mamy wiek, może więcej, może mniej. To nie może być dużo więcej. Wtedy zacznie się prześladowanie. Ognie, tlące się teraz, rozpalą się. Tygiel [pot] będzie wrzał i wrzał. To będzie stary tygiel [old melting pot], Mr. Zingwill, ale my będziemy jedynymi gotowanymi w nim. Antysemityzm w Ameryce jest czymś innym niż jest lub był w jakimkolwiek innym kraju. Jeśli przyjrzysz się sprawie dokładnie dostrzeżesz, że zawsze była jakaś duchowa siła za naszym wygnaniem z innych krajów. Ale antysemityzm w tym kraju, to czyste chamstwo, cały triumf Ameryki wydaje się mi triumfem czystego chamstwa. Dlaczego nie powinienem mieć nadziei co do postawy Ameryki względem nas? Czy nie widzę naszych ludzi poszerzających granice swoich wpływów w całym kraju? Miasto po mieście poszerzamy sfery naszych wpływów. Ale to głównie dlatego, że mamy swój udział w budowaniu ich, nawet miasto Detroit, które jest centrum antysemityzmu w Ameryce. Widzę naszych ludzi zyskujących przyjaźń Ameryki, ale nie dałem się całkowicie zwieść. Wdzięczność dzisiejszej Ameryki jest z tych podstawowych, która nie potrzebuje pomocy wspomnień czy wyobraźni. Kiedy Ameryka zostanie całkiem zbudowana, zacznie się zwykły proces twardnienia i krystalizacji. Ameryka nie wie jeszcze jaka naprawdę jest, więc jej chluby są liczne ale nie są stężone. Dla spraw w których teraz okazuje niezwykłe zainteresowanie będzie miała tylko lekką ciekawość. Namiętności, które nie są zakorzenione w ideach demokracji wzrosną i znajdą jakieś demokratyczne środki ekspresji. To się stało. To się stanie. Kiedy stanie się świadoma swojego podświadomego charakteru, Ameryka natychmiast odkryje siebie jako rodzaj gloryfikowanego Ku Klux Klan, podejrzliwa względem wszystkich intruzów, zwłaszcza Żydów. Podekscytowanie się względem Żydów nigdy nie zabiera dużo czasu by rozwinąć się w podżeganie przeciwko nim. Spodziewam się żyć kiedy będą oni piec Żydów żywcem na Piątej Alei.
Zangwill - Urocza perspektywa. Powiedz mi teraz, co sprawia, że uważasz, że Anglia upadnie tak szybko i tak kompletnie?
Roth - Czy potrafisz wyobrazić sobie Imperium Brytyjskie bez Brytyjskiej Marynarki Wojennej?
Zangwill - Nie za bardzo.
Roth - To może się stać pięć lub pięćset lat później, ale na pewno się wydarzy, odkrycie naukowe sprawi, że wysadzić narodową marynarkę wojenną będzie tak proste i tak łatwe dla ucznia, jak jest dla niego teraz puszczenie bańki mydlanej przez fajkę. Czym będzie Anglia bez swych kolonii? Zapanuje taka nędza, taka gorycz, taka odraza na twoich mglistych wyspach, że będą one właściwym miejscem zamieszkania tylko dla żałobników własnej chwały.
Zangwill - Gdzie będzie większa liczba Żydów?
Roth - Będą Żydzi w Rosji, w Niemczech, w Austrii i we Włoszech. Ale większa liczba Żydów będzie skupiona w Indiach, Persji, Chinach i wszystkich okolicznych krajach. Żydzi rozleją się obficie na całym Wschodzie, który będzie zalany dziwnymi kolorowymi transparentami rześkimi od triumfu. Cały Wschód będzie żył planowaniem i budową. Lecz w środku tego wszystkiego, powstanie obcy, straszny człowiek, jak ten, którego nikt wcześniej nie widział na ziemi i przejdzie przez rynki handlowe Wschodu i będzie mówił tylko o odrazie Europy. Będzie wędrował od człowieka do człowieka i od miasta do miasta, i jego jego mowa będzie bardzo skąpa i cicha, ale coś w jego oczach otworzy wielkie pokłady gniewu, tak, że wolno, cicho, z desperacją, jego świta będzie coraz liczniejsza, wszyscy lekko jazgocząc, wszyscy z ruszającym się bezkostnym językiem.
O czasie, ten człowiek stanie się przywódcą przedsiębiorstwa zemsty, które rozpocznie się skromnie w Kalkucie, lecz kiedy dotrze do Konstantynopola będzie liczyć kilka milionów mężczyzn niosących uwalniane [secreted] w ubraniach małe żółte fiolki. Ogarniając stepy, ich liczba będzie jakby cudownie rosnąć, i ich wielkie hordy sprawią, że wyda się iż oblicze ziemi ściemniało. Przez 6 dni i 6 nocy świat pozostanie we władaniu tych ciemnych mocy, bo stworzenie świata zajęło Bogu 6 dni. Żółta chmura zejdzie powoli pomiędzy nich, oddychanie stanie się bolesne jak zrywanie paznokci z żywych palców. Dziwne zamieszanie rozejdzie się po świecie podczas tych przerażających 6 dni. Po wyjściu na spacer, człowiek stwierdzi, że znajduje się przed drzwiami swojego mieszkania, nie mając nóg. Siedząc na przeciw pięknej kobiety stwierdzi, że traci wzrok. Woda w jego w kubku będzie smakować jak zepsuta krew. Jego kości będą się łamać jak suche patyki.
Życie ludów Europy będzie wypływać z nich przez usta, oczy i skórę, strugami zepsutej krwi, gdziekolwiek dziwny człowiek i jego milcząca armia będzie przechodzić. W Rosji tylko niemowlęta i analfabeci zostaną oszczędzeni - reszta stworzy ogromne cmentarze w Moskwie i Piotrogrodzie. Z Polski i Ukrainy uczyni on wyjące pustkowie, wszystkie kobiety w tych krajach zostaną pohańbione zanim zostaną zabite, jako przypomnienie tego, co stało się bezbronnym ludziom pośród nich. Gdzie Gdańsk łączy się z morzem, doki spłyną nieczystą krwią. Z Belgii i Niemiec uczyni on taką rzeźnię, że trzeba będzie zbudować nowe i wyższe groble wokół Holandii, aby smród rzezi nie splugawił kraju, który by nie skalać pamięci nie zazna terroru. Przez Francję będzie zamiatał tak, jak pożoga zamiata pole kukurydzy...
***
Zangwill - Mówię, Roth, czy zasnąłeś? (...)"
Inne tematy w dziale Kultura