Wallis Simpson. Nie dałem znaku zapytania w tytule, ale trzeba uwzględnić możliwość wystąpienia "syndromu cesarza Walensa".
Polska
27 stycznia 1937:
Samobójstwo kuzyna p. Simpson
Nowy Jork. (Tel. wł.) Popełnił tutaj samobójstwo George Pickett Montague, kuzyn pani Simpson. Samobójcę z kulą w skroni znaleziono siedzącego w samochodzie w garażu.
Stany Zjednoczone A.P.
21 stycznia 1937 r.:
"George Pickett Montague, lat 36 został znaleziony martwy w rodzinnym garażu w Waukesha, Wisconsin (przedmieścia Milwaukee), śmierć nastąpiła w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. Najprawdopodobniej [evidently] młody mężczyzna odebrał sobie życie. W ciągu ostatnich kilku tygodni był niezadowolony [unhappy] i posępny [morose]. Dlaczego? Młody Montague twierdził, że jest pierwszym kuzynem pani Wallis Warfield Simpson. Kiedy pani Simpson stała się najbardziej znaną postacią światowych "njusów", jej kuzyn z Wisconsin napisał i zaproponował do sprzedaży serię artykułów o sprawach rodzinnych pani Simpson, z czasów gdy mieszkała w tymkraju. Żaden wydawca nie był zainteresowany artykułami. Montague prawdopodobnie był dodatkowo zgorzkniały z powodu serii szeroko publikowanych artykułów Newbolda Noyesa, innego kuzyna pani Simpson [powinowaty (cousin by marriage), współwłaściciel i współwydawca Washington Star, syn Franka B. Noyesa, przewodniczącego Associated Press (AP), opublikował artykuły bardzo PR-pro-Wallis np. 18.12.1936 r.]. Jest tu jednak różnica, Noyes jest dziennikarzem wyszkolonym w pisaniu. Ponadto, artykuły Noyesa nie dotyczą wyłącznie rodzinnego tła pani Simpson ale także "króla i pani Simpson". George Pickett Montague udowodnił, że nie nadawał się do kariery publicysty. Korespondencje są pełne odmów, ale rzadko rozczarowanie autora powoduje, że zamyka się on w garażu i odpala silnik samochodu. Zamiast tego zbiera i zachowuje odmowy by pokazać je znajomym kiedy zaistnieje na rynku pisarskim.
18/19 stycznia 1937:
...Śmierć George Picketta Montague była dzisiaj przedmiotem śledztwa. Coroner Martin Fromm był niezdecydowany, czy wszcząć śledztwo. Montague został znaleziony martwy w swoim samochodzie w rodzinnym garażu. Lekarze mówią, że zmarł od zatrucia spalinami. Żona Montague, Pearl, powiedziała, że był niezadowolony [unhappy] z powodu niepowodzenia ze sprzedażą artykułów prasowych na temat życia rodzinnego pani Simpson, dla której Król Edward VIII zrzekł się tronu. Montague zaginął w piątek [znaleziono go w niedzielę].
17 stycznia 1937, od własnego korespondenta:
Waukesha, 17 stycznia - George Pickett Montague - pierwszy kuzyn Wallis Simpson, amerykańskiej rozwódki dla której Edward of England zrzekł się tronu - został dzisiaj, w zagadkowych okolicznościach znaleziony martwy, w garażu na tyłach swojego domu.
[Montague] Zajmujący się wzornictwem [pattern maker/designer], który niechętnie przyznawał się do swoich związków z panią Simpson, został, osunięty na kierownicę, znaleziony przez swoją żonę Pearl, w garażu na tyłach ich domu przy 225 Frame avenue. We wtorek miał obchodzić swoje 37 urodziny.
Według doktora Paula Campbella śmierć nastąpiła w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
Miejscowe władze zaintrygowane
Miejscowe władze były zaintrygowane okolicznościami poprzedzającymi jego śmierć, a Coroner Martin E. Fromm uruchomił dochodzenie.
Od pani Montague uzyskano informacje, że jej mąż wyszedł z domu w piątek nie informując dokąd się wybiera, nie miała od niego żadnych wieści, do czasu aż weszła dzisiaj do garażu by wziąć tyczkę do rozwieszania prania i znalazła jego ciało w samochodzie. Badanie przez lekarzy, po podjętych przez policję bezowocnych próbach szutcznego oddychania, wykazało, że Montague był martwy od kilku godzin, jakkolwiek zesztywnienie pośmiertne jeszcze nie nastąpiło.
Kiedy pani Montague otworzyła drzwi do garażu, powiedziała koronerowi Fromm, że zapach gazu był tak silny, że nie była w stanie wejść do garażu, aż się przewietrzył. Po przesłuchaniu przez koronera pani Montague upadła.
Włącznik był włączony
Chociaż przełącznik silnika był włączony, silnik był martwy. Policja stwierdziła, że bak był w połowie pusty. Jego ciało spoczywało na dziale sportowym niedzielnej gazety, którą, jak wykazało śledztwo, kupił dzisiaj na ulicy, o godzinie 1 od chłopca-gazeciarza. Ogrzewanie samochodu było w dalszym ciągu włączone i drzwi od strony kierowcy były częściowo otwarte.
Nikt nie był w stanie ustalić dokładnej godziny przybycia Montague do domu. Ani pani Montague, ani jej dwójka dzieci, 12-letni Donald i 9-letnia Geraldine nie słyszały przyjazdu samochodu. Pani Montague powiedziała koronerowi, że kiedy ostatni raz widziała męża był on w doskonałym nastroju [in excellent spirits].
Koroner Fromm powiedział, że przy ciele nie znalezniono żadnych notatek ani listów. Ustalił on także, że wzornik [pattern maker], który był zatrudniony w odlewni Waukesha przez ostatnie pięć lat, nie posiadał ubezpieczenia na życie.
Jak ustalono, początkowo niezadowolony z rozgłosu na temat jego związków z Wallis Simpson, Montague później rozważał napisanie serii artykułów o swojej słynnej kuzynce i rozważał wyprawę do jej dawnego domu w Baltimore.
Kiedy w pażdzierniku ub. roku, pierwszy raz usłyszano o jego związkach z panią Simpson zgodził się na wywiad.
Wspominał wówczas wizytę w domu dzieciństwa pani Simpson w Baltimore, kiedy miała 16 lat. Zobrazował ją jako atrakcyjną, pogodną dziewczynę lubiącą zabawiać gości.
Montague miał 12 lat, kiedy odwiedził dom ojczyma pani Simpson, Freedom Raisen Baltimore.
"Zawsze nazywaliśmy dziewczynę Bessie", wspominał Montague w czasie wywiadu. "Ale, zgaduję, Wallis brzmiało dla niej później bardziej dostojnie. Jej pełne nazwisko brzmiało Bessie Wallis Warfield."
Wspomnienie grejpfruta
"Odkąd pamiętam zawsze była ładnie ubrana. Im więcej znajomych potfrafiła zabawić tym bardziej to lubiła. Uwielbiała grać na pianinie i śpiewała dla nas popularne piosenki".
Mężczyzna, który dzisiaj zmarł, wspominał także, że jadł swojego pierwszego grejpfruta w towarzystwie swojej sławnej kuzynki, której romans z Edwardem VIII wstrząsnął brytyjskim imperium. Ze śmiechem wspominał, że grejpfrut prysnął i spora jego część wylądowała na Wallis. "W ogóle nie była zła z powodu plam na swojej sukni".
Nazwany po generale
Montague był pierwszym kuzynem sławnej amerykańskiej damy. Jego matka i matka Simpson były siostrami [Błąd. Jego ojciec i matka Wallis Simpson to rodzeństwo - jeśli pokrewieństwo to prawda]. Początkowo nie był świadomy, że to jego kuzynka, kiedy nazwisko pani Simpson zostało ujawnione publicznie w związku z Edwardem of England. Powiedział, że fakt, że używała nazwiska swojego męża sprawił, że jej nie skojarzył. Pierwsze informacje o związkach, jakie do niego dotarły pochodziły od jego ojca Williama L. Montague, Charlotte, N.C. [rodem z Maryland, 1867?], który prowadzi rodzinne arichwum. Wraz ze wspięciem się swojej kuzynki do podnóża tronu, Montague zapewniał, że mógłby wkrótce odwiedzić swojego ojca i dowiedzieć się więcej o historii rodziny. Wyjaśniał, że "jakkolwiek ojcec mówił o tym całkiem sporo, to jak większość ludzi nie zwracałem na to większej uwagi."
Montague był członkiem jednej z najstarszych rodzin w Ameryce. Został nazwany na cześć wujka jego pradziadka - gen. George Picketta, który w czasie wojny domowej poprowadził nieśmiertelną Konfederacką szarżę na Cemetery Ridge pod Gettysburgiem.
Przez ostatnie pięć lat był zatrudniony jako wzornik w Waukesha Pattern Works, przybył tutaj z Charlotte w 1931 r. Jego ciało zabrano do kaplicy pogrzebowej Lyle'a."

"Pani George Montague i syn Donald.
Nie słyszeli przyjazdu samochodu."
Podpis do zdjęcia, choć pewnie nie jest, to równie dobrze mógłby być jednocześnie wiadomością (nawiązanie do Wallis Simpson, 3 link poniżej i brytyjskie portale), kojarzącą się w stylu ze znaną swego czasu sprawą publikacji zdjęć Kwaśniewskiego z Dochnalem, którego Kwaśniewski "nie znał", we Wprost, o ile dobrze pamiętam).
***
Linki "wywiadowcze" (łączy je podejrzenie/twierdzenie co do Wallis Simpson - agent/tka, różni interpretacja, dwa pierwsze to linki byrytyjskie (left)):
http://spartacus-educational.com/SSsimpson.htm
http://spartacus-educational.com/spartacus-blogURL9.html
http://www.reformation.org/british-secret-agent-wallis-simpson.html
http://www.lrb.co.uk/v10/n16/paul-foot/
a sam wpis w nawiązaniu do mojego wcześniejszego: http://nick.salon24.pl/714873,lord-duff-cooper-podstawil-edwardowi-windsor-pania-simpson
Inne tematy w dziale Kultura