Dział: Polityka, Temat: Platforma Obywatelska
Borys Budka z tyleż dającą się wyczuć pogardą, co ze strachem o odbiór nominacji w elektoracie miejskim, do którego aspiruje:
"Po rezygnacji Beaty Szydło z funkcji premiera, elektorat PiS-u jest zagubiony; zamiast osoby z tego elektoratu, z polski powiatowej, matki Polki, na stanowisko premiera daje się bankstera, bo tak o szefach banków wyrażają się posłowie PiS" — ocenili posłowie PO Ewa Kopacz i Borys Budka.
Borysie Budko elektorat PiS jest zbliżony do elektoratu twojej CDU a Merkel jest kanclerzem w oparciu o głosy tego właśnie "elektoratu powiatowego". To być może jest zaskoczeniem dla niektórych ponieważ reprezentuje ona interesy banksterów. I Budka boi się, że w Polsce może zadziałać w drugą stronę i konkurenci polityczni będą tym samym reprezentować i jednych i drugich. A on sam straci miejsce uzyskania dochodu, tak jak stracił prawo korzystania z samochodu służbowego, z czym nie mógł się pogodzić, prosząc nowego ministra sprawiedliwości (Ziobrę) o okres przejściowy i możliwość korzystania z samochodu służbowego. Co jest pewnie projekcją ze stosunków panujących "w powiatach" i "miastach na prawach powiatu", rządzonych przez PO lub koalicję PO/PSL, gdzie samochód służbowy jest istotnym atrybutem władzy, z którym trudno się rozstać.
Z danych pochodzących z kilku poprzednich wyborów wynika, że CDU/CSU na wsi i w małych miastach zdobywała 47,8% głosów, zaś w wielkich miastach 32,6% (podczas gdy partia lumpen-inteligencji miejskiej i Turków - SPD - 48,1%). We współczesnych nieprzychylnych opisach sympatyków lumpen-inteligencji miejskiej, CDU jest charakteryzowana jako partia "ludzi chodzących do kościoła" (tu jako zarzut i chyba na wyrost), "żyjących na terenach wiejskich", "uzyskująca dobry wynik wśród właścicieli małych biznesów i ludzi z niskim i średnim wykształceniem" (czyt. z mózgiem nie wypranym przez lewackich edukatorów brylujących po uniwersytetach).
Reprezentanci lumpen-inteligencji miejskiej w akcji
"Komorowskiego w Japonii" nie wklejam, wszyscy pamiętamy.
Jeszcze odnośnie pogardy do "elektoratu Polski powiatowej, matki Polki". Pogardliwość tym bardziej obrzydliwa i odstręczająca od zakompleksionych i aspirujących do "elity" "wybitnych" postaci Platformy Obywatelskiej, że: Kopacz pochodzi ze Skaryszewa – gminy miejsko-wiejskiej w województwie mazowieckim. A Budka pochodzi z Czeladzi - miasta w powiecie będzińskim.
Budko, Kopacz, "pozdrowienia" z Warszawy, "serdeczne".