Nicholas Siekierski
Nicholas Siekierski
Nicholas Siekierski Nicholas Siekierski
3054
BLOG

Komunikacja strategiczna - Profesor Marek Chodakiewicz

Nicholas Siekierski Nicholas Siekierski Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 114

Po atakach zachodnich mediów na Polskę po ostatnim Marszu Niepodległości, poprosiłem prof. Marka Chodakiewicza o refleksję na temat komunikacji strategicznej i roli jaką powinien odgrywać Rząd w kierowaniu narracji o Polsce w mediach międzynarodowych. Oto jego odpowiedź:


Komunikacja strategiczna
Profesor Marek Chodakiewicz
   

 

Rola komunikacji strategicznej polega na dostarczeniu precyzyjnie zdefiniowanej narracji, skrojonej tak, by osiągnąć z jej pomocą strategiczny cel. Polska, ani w kraju ani zagranicą, nie posiada choćby elementarnej zdolności komunikacji strategicznej. Rządowi brakuje jasnej koncepcji, jak sprzedać swoją politykę nawet własnemu elektoratowi, nie wspominając o odbiorcach poza krajem. Z drugiej strony, opozycja ordynarnie kopiuje politycznie poprawne zachodnie media, idące w ślad za wskazówkami czerpanymi od poststalinowskiego i posttrockistowskiego środowiska dawnych dysydentów w Warszawie.


Narracja kreowana przez opozycyję wygrywa zatem jedynie zagranicą, natomiast w kraju politycy opozycji są pozbawieni intuicji w jeszcze większym stopniu niż rządzący. Większość obywateli nie kupuje inspirowanych przez obcych manipulacji, które im serwują, ale niedowierzą też dyletanckiemu rządowemu bajaniu.


Brak wiary w jakikolwiek autorytet czy liderów odzwierciedla znacznie głębszą kulturową dolegliwość, jak postkomunistyczna zaraza toczącą Polskę i kraje dawnego bloku wschodniego. Jej źródła leżą jednak w nihilizmie i relatywizmie moralnym, który sparaliżował Zachód, w tym Polskę. Miazmaty popularnych trendów intelektualnych, w tym postmodernizmu i dekonstrukcji, zdołały w dużym stopniu rozłożyć tradycyjne zachodnie wartości: wolność, rodzinę, chrześcijaństwo, indywidualizm i własność prywatną. To, co przetrwało terror komunistyczny i kontrkulturową rewolucję lat sześćdziesiątych XX stulecia w większości znalazło się na łasce i niełasce multikulturalizmu, poprawności politycznej i marksizmu-lesbianizmu.


Jakie na to remedium? Jak sprawić, żeby głos Polski był słyszalny zagranicą? Jak skutecznie komunikować się z Polakami? Techniki wykorzystywane do komunikacji z zagraniczną opinią publiczną da się zmodyfikować tak, by wpłynąć i na polską opinię publiczną. Można to zrobić w bardzo prosty sposób.

   
Krótkoterminowo, na potrzeby komunikacji zewnętrznej, rząd wreszcie zatrudnił zachodnich ekspertów. Ponieważ opozycja już na starcie miała przewagę, całkowite odwrócenie narracji nie dokona się w ciągu nocy, ale jest możliwe. Każdy liczący się ośrodek komunikacji strategicznej dysponuje wiedzą, jak z jednakową łatwością poruszać się w świecie tradycyjnych i nowych mediów, jak koordynować i wykorzystywać różne głosy. Zaprzęga do pracy zespół ekspertów od mediów elektronicznych i społecznościowych, zdolny do zainspirowania zdeterminowanej armii biegłych technologicznie anglojęzycznych cyberochotników, którzy mogą pomóc rozpowszechnić nową opowieść o Polsce.


Na dłuższą metę Polacy muszą jednak polegać na swoich własnych zasobach. To pociąga za sobą konieczność kształcenia młodzieży zagranicą. Większość powinna pojechać do Stanów Zjednoczonych, bo to kraj będący światowym imperium. USA muszą stać się priorytetem, mniej ważne kraje zachodnie są drugie w kolejności. Wielką Brytanię należy brać po uwagę z powodu jej bliskości geograficznej i języka. Kluczową sprawą jest też umiejętność wpłynięcia na sojuszników: Niemcy i Francja muszą się więc znaleźć na liście zaraz poniżej. Warszawa nie może jednak zaniedbać także innych krajów, zarówno tych wrogich, jak i neutralnych. Porządek według ważności powinien być następujący: Rosja, Chiny, Indie i Japonia. Młodych Polaków trzeba wysłać do tych krajów, żeby mogli nauczyć się ich kultury.


Oczywiście w pierwszej kolejności powinni opanować angielski, a Polska musi znaleźć źródła finansowania tego programu. Kiedy studenci wrócą, będą wiedzieli, jak zorganizować komunikację strategiczną. Dzięki konfrontacji z obcymi kulturami dowiedzą się, kim w istocie są i dopiero wtedy będą mogli zorientować się, czego naprawdę chcą. Innymi słowy, będą zdolni do zidentyfikowania swojego strategicznego celu.


Największym problemem współczesnej Polski jest fakt, że nie posiada kompletnie żadnej strategii. Jej rząd i elity działają niemal całkowicie reaktywnie. Muszą się nauczyć, jak być proaktywnym. Muszą porzucić swoją postsowiecką mentalność niewolników wraz z kompleksem niższości i nauczyć się, jak działać we współczesnym świecie. Kiedy elity odzyskają pewność siebie i z dumą powstaną z kolan, ludzie zaczną ich naśladować. To jest właśnie kluczem do polskiego odrodzenia.


Obecnie trwająca żenada musi się wreszcie skończyć. Polska może zostać inicjatorem zmiany i wybawieniem nie tylko dla samej siebie, ale także dla reszty Zachodu. Zacznijmy od początku: od nauki komunikacji strategicznej od najlepszych, od kształcenia młodych, od przygotowania się na rekonkwistę. Dzięki temu mamy szansę zapisać się w dziejach złotymi zgłoskami.

Pochodzę z Redwood City w Kalifornii. Jestem absolwentem historii, informacji naukowej i bibliotekoznawstwa San Jose State University. W latach 2008—2014 pracowałem jako archiwista w Bibliotece i Archiwum Instytutu Hoovera przy Uniwersytecie Stanforda. Jestem doktorantem, moja rozprawa doktorska nosi tytuł “Herbert Hoover and the American Relief Administration in Poland, 1919—1922.” (Herbert Hoover i Amerykańska Administracja Pomocy w Polsce w latach 1919—1922). Jestem absolwentem drugiej edycji Szkoły Przywództwa Instytutu Wolności i ekspertem ds. polityki amerykańskiej w IW, i tłumaczem kwartalnika The Warsaw Institute Review. Interesuje się amerykańską polityką, szczególnie ostatnimi wyborami prezydenckimi, a także uważnie śledzę zmiany zachodzące w kulturze i społeczeństwie Stanów Zjednoczonych i ich wpływ na Europę i Polskę. Prowadzę blog: http://researchteacher.com/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka