Dzięki doktorowi Maciejowi Laskowi, który był tak bezmyślnie uprzejmy, by zamieścić kompromitującą go dokumentację fotograficzną wiadomo, że:
narracja MAK - skopiowana bezmyślnie czy zadaniowo przez zespół Laska -jest fizycznie niemożliwa.
- To zdjęcie z zasobów nie zniknęło jednoznacznie to pokazuje:
To tak jakby tam bezśladowo przejechał spychacz...
Komisja twierdzi, że centropłat -element ważący parę ton po oderwaniu się od reszty konstrukcji samolotu sunął jeszcze przez 100m i to w pozycji odwróconej.
Jak sunął - kiedy nie sunął ?
Co z tym faktem zrobić ?
To już zadanie dla Prokuratury i Podkomisji.