quwerty quwerty
284
BLOG

Prezes PAN wspierając Laska przyczynił się do utrwalania kłamstwa smolenskiego.

quwerty quwerty Polityka Obserwuj notkę 18

  Teraz po opublikowaniu  treści  Raportu wiadomo  już, że narracja  rosyjska jest kłamstwem i w  to kłamstwo w zdecydowanej  większości  uwierzyło  polskie  społeczeństwo.

Niewątpliwie  przyczynił się   do tego ówczesny Prezes PAN, który wsparł  Komisję  Laska mówiąc w 2013 roku:

prof. Kleiber:

"Mam  zaufanie  do pana dra  Laska i merytorycznych  kompetencji  członków  komisji.."


https://tvn24.pl/wideo/z-anteny/prof-kleiber-mam-zaufania-do-pana-dr-laska-i-do-czlonkow-komisji-ministra-millera,1613568.html?playlist_id=31421


 Zapewne  uczynił to w dobrej wierze, zakładając błędnie i nie  sprawdzając  tego w żaden sposób, że Organ Państwa  musi  byc kierowany  przez  osobę kompetentną.

   Obawiam sie jednak,  że pan Prezes  nie zachował należytej  staranności  przy formułowaniu  tej opinii , która  faktycznie zmaknęła  usta naukowcom w  Polsce  i  zniechęciła  tych, którzy może i myśleli  o tym by publicznie  przeciwstawić  sie rosyjskim  kłamstwom ; wskazać że narracja  MAK nie może  być  zgodna  z rzeczywistym przebiegiem zdarzenia  gdyż m.in. jest niezgodna z fizyką.

   Przecież  w raporcie  MAK/Laska  są opinie   zdecydowanie  naciągane, nie  zgodne  z wiedzą  techniczną , fizyką- wreszcie- ze śladami  materialnymi.

  Pierwszym kłamstwem,  które  momentalnie zauważy osoba z wykształceniem technicznym -  to rzekome  przeciążenie 100 g jakie miało wyniknąć ze zderzenia  samolotu z podłożem.

 Kłamstwo to zostało  ostatecznie  obnażone przez  ekspertów  z NIAR  Wichita; oszacowano także , że  w tylnej  części  kadłuba  przy zderzeniu jak wg narracji MAK przeciążenia  byłyby  rzędu  20g.


Kolejnym jaskrawo  widocznym kłamstwem było  przypisanie rozdrobnienia  wraku  zderzeniu z podłożem i drzewami.

Tylko że " w zderzeniu o małej energii" - jak  je słusznie  określił  dr  Lasek-  nie ma możliwości  by kadłub rozpadł się w takim  stopniu; w szczególności  Podkomisja dzięki drobiazgowej analizie szczątków  wskazał  które  fragmenty  zostały  odrzucone na znaczą  odległośc od innych pochodzących z tego samego miejsca  samolotu   co nie miało by miejsca  w przypadku  zderzenia  o tych parametrach.

 Inne  kłamstwa  , manipulacje  pokazane  sa  w Raporcie.


To poparcie Prezesa  PAN dla raportu  Laska  miało  bardzo negatywne konsekwencje  - także społeczne;  pogłębienie  podziału  w społeczeństwie  i to  przy dominacji  większości,  która przyjęła  kłamstwo za prawdę.

Wystarczyło  by , aby wtedy  - w 2013 roku-  pan Prezes  powiedział w telewizji:-

mam wątpliwości czy  raport  MAK  właściwie  opisuje to co się zdarzyło w  Smoleńsku


..

Inna  wypowiedź:
Prezes PAN: Nie będzie konferencji na temat katastrofy smoleńskiej, bo politycy i dziennikarze nie ułatwiali mi realizacji tego zamierzenia
Agnieszka Kublik
20 października 2013 | 13:30

Prof. Michał Kleiber, prezes PAN: Zadziwia mnie pani takim odczytaniem moich intencji. Nie zmieniłem zdania - nauka polska ma do odegrania istotną rolę w przekazywaniu opinii publicznej rzetelnej informacji o tej tragedii. Chyba wszyscy jesteśmy dzisiaj zaniepokojeni czy wręcz zatrwożeni stanem naszej społecznej świadomości w tej sprawie. Te ogromne i raczej rosnące niż malejące emocje nie mogą jednak trwać wiecznie. Trzeba wreszcie zdobyć się na podjęcie odważnej  terapii.

tylko że  w swych  wypowiedziach,pan profesor  Kleiber  stawał po stronie  opinii  Laska  ;
" wybuch nie oznacza  zamachu"
" zamach?  - takie  słowa  uniemożliwiają  rozmowę.."

...

 Oczywiście  trzeba  tez przypomnieć atmosferę tamtych dni; nagonki na profesora  Kleibera, że w ogóle ośmiela się  proponować ewentualne dalsze prace  .. gdy  narracja  rosyjska został juz  przez Laska  przyklepana !


  post  internauty :sawa.com Krytycy profesorów, którzy wypowiadają się 24.09.13, 03:32
w sprawie katastrofy smoleńskiej wznoszą się na wyżyny ignorancji i obciachu...

Miller mowi cos takiego:
Profesor Kleiber ma problemy z odróżnieniem sensu od nonsensu. Stawianie na tej samej płaszczyźnie autorytetu wybitnych ekspertów i braku autorytetu szalbierzy i hochsztaplerów nie uważam za właściwe.
Zaś Palikot takimi oto mądrościami nas raczy: - Ci ludzie od Antoniego Macierewicza się skompromitowali. To są specjaliści od modelarstwa, od puszczania łódek czy zrobionych z tektury statków kosmicznych
Przy stosowaniu takich kryteriów oceny naukowców, Newton u Millera i Palikota nie miałby szans zostałby przez nich uznany za szalbierza i hochsztaplera bo swoja rewolucyjną teorie grawitacji opracował - sam tak twierdził - na podstawie obserwacji spadających jabłek.


Te giganty polskiej polityki - Palikot i Miller - odesłaliby go do stajni gnój przerzucać...




'

quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka