Generalnie - nieudacznie;
zbyt dużo trzeba było sfałszować , aby narracja w miarę trzymała się kupy.
Pomimo zatrudnienia najlepszych fachowców - nie ogarnęli całości i pogubili się w co najmniej kilku istotnych kwestiach.
W zakresie parametrów lotu wydawało się to do zrobienia , ponieważ Polska nie otrzymała oryginałów czarnych skrzynek; Polsce przekazano zapisy elektronicznie - niby oryginalne- w rzeczywistości podrasowane, gdzie trzeba - poprawione - czyli sfałszowane.
Fałszerze pogubili się np. tu:

Wysuwanie klap skutkuje zwiększeniem sił oporu powietrza o parę ton co powoduje spadek prędkości...
.. tylko że w tym przypadku spadek prędkości - dość szybki zaczyna się kilka sekund przed rozpoczęciem wysuwania klap do pozycji 36 stopni.
Jak widać zmiany kąta pochylenia a w szczególności, kąta natarcia nie były istotne dla tego spadku prędkości pokazanego na wykresie.
Wniosek: wykresy są sfałszowane.
- Dziękuję za uwagę.
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka