quwerty quwerty
168
BLOG

Lasek latem 2010 roku mógł łatwo udowodnić fałszerstwo danych w raporcie MAK.

quwerty quwerty Polityka Obserwuj notkę 7

 Adminów proszę o  ustanowienie  Działu " Zamach w Smoleńsku i umieszczenie w nim tej notki.

                                                                                                                            Król jest nagi.


Kartagina musi być zniszczona

a kłamstwa  MAK nazwane

i  ustalony przebieg zamachu w  Smoleńsku.

                                                               


 Tylko , że  Lasek  nie był do tego kompetentny.


- Rzecz jest w zasadzie banalna; wystarczy odrobina orientacji w fizyce, trochę dociekliwości.

- A sam koszt przeprowadzenia takiego dowodu, to wtedy  zapewne zaledwie ok. 50  tys. PLN !


- Jak pokazałem w notkach MAK sfałszował parametry przejścia na wznoszenie samolotu Tu-154; w raporcie MAK podano fizycznie niemożliwe  parametry tego manewru;

to nie jest przypadek - to celowa robota  mająca na celu ukrycie rzeczywistego  przebiegu wydarzeń  oraz  skierowanie  śledztwa na fałszywy  trop:

- wina nieudolnych pilotów

- bezpośredni nacisk generała na lądowanie bez widoczności.


 W lipcu 2010 Rosjanie zorganizowali pokazówkę, inscenizację, imitację,manipulację  manewru go- around , na którą  nabrał sie dr Edmund Klich a nastepnie komisja  Laska!

https://www.salon24.pl/u/niegracz/1095753,manipulacje-mak-na-symulatorze-tu-154-w-moskwie-latwo-je-obalic

image


W  trakcie przeprowadzonego eksperymentu potwierdzono, że przy podejściu do lądowania w warunkach analogicznych jak samolotu Tu-154M nr 101  w dniu 10.04.2010 roku w Smoleńsku,

z analogicznym profilem zniżania z prędkością pionową 7...8 m/s w trakcie manewrów odejścia  na drugi krąg zgodnie z technologią rekomendowana przez  instrukcje pilotowania samolotu Tu-154M utrata wysokości ( przepadanie) wynosi 20-25 m.


- Rosyjscy  Manipulanci nie tylko zastosowali parametry niezgodne z raportem MAK (  zawyżyli przeciążenia dla zmniejszenia głębokości  przepadania,  zastosowali inna prędkość postępową ), ale  najzwyczajniej  w świecie- w zapale  fałszowania- się kropnęli !!

- nie uwzględnili wznoszącego się  terenu !!

- co faktycznie  zmniejsza  dysponowaną przestrzeń nad ziemią  z  20 m na ok. 10 m !!!

pod tym  fałszem podpisał się  dr Edmund Klich oraz przyjęła  to Komisja Laska.


- Co można  było zrobić? Już latem 2010 roku ?


1. Oprotestować eksperyment i zażądać  jego powtórzenia- ale z właściwymi parametrami.

2. Wykonać  eksperyment przejścia na wznoszenie samolotem Tu-154M nr 102.

Próbne manewry go-around wykonano w kwietniu 2011 roku- ale "eksperci"  komisji Laska, nie wpadli na to by pokazać najważniejsze:

że rzeczywista głębokość przepadania jest znacznie  większa  niż  to konfabulował MAK w zmanipulowanym eksperymencie w lipcu 2010 roku !

- czyli : MAK  kłamał

- MAK sfałszował parametry

( co najmniej ostatnich sekund lotu)

****

Członkowie komisji (Laska ) informowali, że eksperyment na Tu-154 M 102 ma wykazać m.in., czy załoga samolotu numer 101, który uległ katastrofie, miała dość czasu na przerwanie zniżania i bezpieczne poderwanie samolotu, by odejść na drugi krąg bądź odlecieć na lotnisko zapasowe, a jeśli tak, to odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to się nie udało

**Oczywiście- jeśli  pan dr Lasek  odważy się  przyjąć zakład o 50 tys. PLN w tej kwestii- to jestem do dyspozycji.

c.d.n.


quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka