quwerty quwerty
509
BLOG

Tu-154 10.04.2010 w Smoleńsku robił podejście próbne - przerwane zamachem.

quwerty quwerty Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 13

 To jasne.

Załoga celowo zniżała się z prędkością większą  niż obliczeniowa,  prędkość do lądowania dla  tej konkretnej masy  samolotu.

tu było to 265 km/h   czyli prędkość do lądowania wynosi ( tolerancja -0+15)  265 -  maks.280 km/h.

-  prędkość do lądowania ustala się tuż po wejściu   na ścieżkę:

 i tak 7.04.2010  po wejściu  na ścieżkę  prędkość zmniejszono do 283 km/h i utrzymywano ją.

10.04.2010  załoga  utrzymywała prędkość 310 km/h

- z taką prędkością nie tylko nie wolno ale i nie da się  bezpiecznie wylądować, gdyż  znacznie wydłuża się  droga hamowania

 co grozi wypadnięciem poza pas.

- Po wykonaniu podejścia  próbnego, zorientowaniu się jak wyglądają  warunki nad lotniskiem mieli zdecydować  co dalej.

  

 "Sprowadzać bezwzględnie do 100m"

to było warunkiem uruchomienia  zamachu

- po... zamachu .. wchodzili  do akcji fałszerze parametrów , tak aby wmówić narrację, że był to CFIT.

- O tym , że był to zamach świadczy tez prosty  fakt , że przed ... planowaną  godzina lądowania  zgromadzono wokół lotniska - w szczególności w  planowanym rejonie-  spore oddziały mające osłaniać miejsce  ...zamachu.  w tym  specnaz.

Ludzie z tych oddziałów od razu otoczyli teren  niby katastrofy - wspomina o tym świadek.

image

Gdyby  miało to być zwykłe lądowanie to tych ludzi , szczególnie w tej liczbie i w tym miejscu by tam nie było.

image



różni się tam kręcili..

image



Ale wracamy  do fałszowania parametrów ;

  na papierze  zmniejszono prędkość  podejścia Tu-154  już w  dalszej, końcowej części zniżania;

image

nigdy tak się w realu nie robi - w szczególności dotyczy to samolotu  Tu-154 , który jest bardzo wrażliwy na utratę stabilności podłużnej - przy takim manewrze doszło by do powstania oscylacji  ( pochylanie nosa, podnoszenie)praktycznie nie do wyrównania do końca  podejścia.

a już zupełnie  nigdy - we mgle

fałszerze nie tylko retuszowali, zmieniali parametry,  ale  na rysunkach stosowali techniki manipulacji - sugerowania innego  ich znaczenia  niż miało to miejsce:

- oto przykład manipulowania prędkością zniżania ; fałszerze zwiększyli ją gdzieś tak od odległości 3150 m od pasa; ale na rysunku zamieścili liczby , które sugerują , że prędkość zniżania  pozostaje taka sama ! 

a zrobili w ten sposób, że podają tylko wartości  liczbowe wg wg TAWS rzedu  7 m/s

gdyby podano wartości tzw.obliczeniowe ( sfałszowane( przyspieszone zniżanie - jak na wykresie - to wartość  max wynosi 9 m/s !!

image
jeszcze raz pokazuje miejsce , gdzie fałszerze skierowali  wirtualnie Tu-154 w  wąwóz

imagedo  momentu  3150 m samolot kierował się na pas - w tym momencie następuje  załamanie toru lotu;


oczywiście sfałszowano zapisy rozmów - wiele fraz po prostu  zagłuszono a na samym końcu przegrano, nagrano, skompresowano  czy co tam jeszcze  - tak aby wmówić wersję,

  że piloci świadomie nurkowali w stronę  ziemi:

 80, 70, 60, 50, 40, 30 ,20 m wymawiane  w tempie karabinu  maszynowego -  z tych zapisów  wynikałoby że tuż nad ziemia zbliżali się do nie w tempie 10 m/s ..i jeszcze wymawiał  te wysokości  spokojnym głosem




quwerty
O mnie quwerty

Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka