https://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/sila-faktow-material-piotra-swierczka-o-katastrofie-smolenskiej,829206.html
siła "faktów" poraża...
Oto jak biegli "wybrnęli" w kwestii dziwnego faktu , że skrzydło zostało odcięte pod kątem 7 stopni w odniesieniu do osi ruchu samolotu.
Wymyślili rozwiązanie typu deus ex machina:
" brzoza stopniowo przechylała się lewo"
nie wyjaśniają skąd wzięła się ta siła odchylająca - a dlaczego nie w prawo ?- mógłby ktoś zapytać.
W innych miejscach tego materiału podkreśla się jak cienkie są blaszki konstrukcji skrzydła:od 1,5 do 3,5mm- i takie blaszki miałyby odchylać momentalnie gruby pień drzewa ? Głowna siła reakcji działała wzdłuż osi ruchu.
Biegli piszą , że działo się to stopniowo..na animacji -owszem ,tak się to mogło dziać; w rzeczywistości odchylenie grubego pnia brzozy musiał by nastąpić w mgnieniu oka - ok.0,03 sekundy (2,5 m/75m).
Przyspieszenie dla drogi ok.0,25 m (sinus 7 stopni to 0,12) w ruchu jednostajnie przyspieszonym : a = 2s/t^2 czyli 0,5m /0,0009= 555m/s^2- wartość absurdalna. Odchylający się pień drzewa na wysokości tych ok. 6 m nad ziemią miałby prędkość poziomą 16,7m/s.
Gdyby liczyć potrzebną siłę dla przyspieszenia swobodnego pnia brzozy o masie ok 2,5 ton to wyniosłaby ona 137,5 Tony-oczywiście nie cala masa pnia jest w tym modelu przyspieszana do takich wartości( ; drzewo stoi sztywno zamocowane i potrzebna jest też trudna do oszacowania siła potrzebna do zgięcia pnia.)
Sama absurdalna wielkość przyspieszenia dowodzi , że hipoteza Świerczka-brzozy jest absurdalna.
Materiał ,który przedstawił Piotr Świerczek to zbiór naciąganych faktów i manipulacji - pod z góry założoną tezę.