W Smoleńsku pierwsze ruszyły na wrakowisko - służby specjalne - Specnaz:
A służb czyszczących ślady było bez liku:
Do dziś nie wiadomo, kto przeczesywał wrakowisko tuż po "katastrofie"
A ratownicy kręcili się z noszami po krzakach po drugiej stronie ulicy:
"Spasatielnaja służba"to służba ratownicza