Nie da się wyznaczyć równania ruchu, które wskazywało by na możliwość takiej sekwencji wydarzeń , by skrzynka wyrwała się w trakcie zderzenia ogona samolotu z miejsca zamocowania , obróciła się o 180 stopni i wylądowała leciutko, bezśladowo na miękkim podłożu.
Żadne całki tu nie pomogą.
Tu trzeba pomyśleć.
- Jakie jest prawdopodobieństwo że skrzynka wyrwana siła uderzenia , obracająca się w 3 osiach upadnie akurat , że spocznie prawie idealnie poziomo, w normalnej pozycji ? - bliskie zeru.
Skrzynka została w tym miejscu położona.
Po co ? w jakim celu ? Propaganda ? Manipulacja ? Aranżacja ?
- jaka była sekwencja zdarzenia?
To już zadanie dla Komisji i Prokuratury.
****************************************
Dla przypomnienia:
Pierwszy czarną skrzynkę zauważył montażysta TVP Sławomir Wiśniewski, na jego nagraniu widać rejestrator o godzinie 8:50. O 10:30 film pokazała telewizja Rossija 24 i TVP Info. Według raportu MAK rejestrator został znaleziony o 11:02. Inaczej twierdzi Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej, który podaje, że dwie pierwsze czarne skrzynki znaleziono między 12:30 a 18:55, gdy przeszukiwano sektor, w którym się znajdowały.
*************
Skrzynki wyglądają tak jakby najpierw były mocno wbite w podłoże, a potem je wyciągnięto i położono;
tylko że, nie ma na ten temat wzmianki w raportach ani nie ma dokumentacji fotograficznej.
To jawna kpina .
...
Sorry , taki mamy poziom w kraju
Fizyków, Naukowców, Inżynierów, Techników.
-------------------
Przy przeciążeniach jakie występowały(by) w ogonie Tu-154 ( zapewne rzędu max. 20g) (100g jest to sufitowa wartość podana przez MAK w celach manipulacji )- czarna skrzynka nie wyrwała by się z miejsca zamocowania; a jeżeli już , gdyby lokalnie akurat uderzyła np. o pień drzewa , jakiś spory kamień w podłożu, to wyrwała by się razem z fragmentem mocowania- tak jak to się dzieje w katastrofach lotniczych: