O manipulacjach fragmentem burty samolotu Tu-154 pisano już wcześniej;
burty w takim stanie nie było na wrakowisku.

Na wrakowisku wyglądało to tak:

ten zwisający-, zagięty fragment burty ma niby odpowiadać fragmentowi wyżej.
Nawet jeśli tak, to dlaczego dokonano takiego zabiegu ? Przecież to zupełnie zmienia stan odkształceń w miejscu zagięcia; owszem można by to zrobić , ale po zbadaniu tego elementu i udokumentowaniu takiego stanu.Nie zrobiono tego; komisja Laska w ogóle tym się nie zainteresowała...
Stan tego fragmentu burty dostarcza wielu informacji o działających siłach , istotnych przesłanek do ustalenia przebiegu tego zdarzenia.
1. Na ten fragment burty działały przeciążenia o wielkości co najwyżej kilkunastu g ( raczej bliżej 10g) Jak ktoś nie wie- kadłub samolotu jest konstruowany tak aby blachy poszycia nie ulegały odkształceniu przy przeciążeniach rzędu 6g ( chodzi o to aby kadłub nie odkształcał się przy twardym lądowaniu lub w trakcie lotu np.przy wpadnięciu samolotu w tzw. dziurę powietrzną.
Blacha poszycia fragmentu z napisem ..PUBLIC OF P.. na większości powierzchni nie ma nawet zmarszczek co dowodzi , że siły działające na ten fragment były niewielkie a przeciążenia najwyżej rzędu 10g.
2. Na podstawie wyglądu tego fragmentu burty samolotu można określić kierunek działania dominującej siły:

Kierunek X to kierunek ruchu samolotu - w tym kierunku siły były - niewielkie o czym niżej; kierunek Z to kierunek prostopadły do powierzchni blachy poszycia.
Jak widać fragment z oknami został wypchnięty od środka w kierunku Z.
3. I wreszcie najważniejsza obserwacja:
na podstawie stanu krawędzi czołowej ( przedniej) - czyli tej która odpowiadała (by) kierunkowi ruchu kadłuba w momencie zderzenia można stwierdzić , że ten fragment nie brał udziału w dynamicznym zderzeniu; gdyby tak było krawędź czołowa musiała by być silnie odkształcona wskutek zderzania z elementami kadłuba i podłożem.
Obrazkowo przedstawiam to niżej:


lśni jak nówka...

ten fragment nie brał udziału w katastrofie z przeciążeniami ponad 100g
jak wg narracji MAK/Laska
A jak w rzeczywistości zachowuje się blacha duraluminiowa ?
pokazano na zdjęciu z crash testu samochodu z duraluminiową karoserią:
prędkość zderzenia rzędu 60 km/h

- Dziękuję za uwagę.
Dodatek:
350g
z " mądrości" dra Macieja Laska na temat wielkości przeciążeń w "katastrofie w Smoleńsku:

***
Uzupełnienie:
odkształcanie profili duraluminiowych w warunkach zderzenia ( profile samochodowe)
https://www.european-aluminium.eu/media/1509/aam-design-3-design-for-functional-performance_2.pdf
https://pdfs.semanticscholar.org/dccc/ffd8f971f8586e338d38f5ecad23f3401176.pdf
Od maja 2010 wskazuję na sprzeczność narracji MAK z elementarnymi faktami,śladami oraz prawami fizyki. "Jeszcze nigdy tak niewielu nie stanęło przeciw tak Wielu by bronić prawdy dotyczącej tragicznego zdarzenia lotniczego." "Jeszcze nigdy tak nie skompromitowało się środowisko techników, ekspertów, naukowców milcząc gdy do narzucania kłamliwej narracji łamie się elementarne prawa fizyki i ignoruje wiedzę."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka