Joanna Mieszko-Wiórkiewicz Joanna Mieszko-Wiórkiewicz
259
BLOG

A jak nie, to na drzewo? - Niemiecko-Polska Fundacja na rzecz Na

Joanna Mieszko-Wiórkiewicz Joanna Mieszko-Wiórkiewicz Polityka Obserwuj notkę 23

Pani prof. Barbara Kudrycka, szefowa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, ta co sobie kiedyś mandat Europosła wylatała balonem, ma stress, a z nią razem jej przepracowani podwładni. I dlatego zakupiła dla ministerstwa 645 piłeczek antystresowych oraz 645 aluminiowych zegarów na ścianę, które by odmierzały czas w antystresowej zabawie pracowników ministerialnych .Niedoinwestowana nauka polska i niezlustrowani komunistyczni profesorowie i doktorzy habilitowani siejący w głowach kolejnych pokoleń studentów chaos i bzdurę – to na pewno stresowe faktory.

 

 Jednak pani minister Kudryckiej nie przysparza stresu wyrok, jak zamierza wydać za kilka dni na polską naukę. Oto niedoinwestowana nauka polska ma stracić 5 milionów euro na działalność tzw. Niemiecko-Polskiej Fundacji na rzecz Nauki, ale na prowadzone przez ową fundację badania nie będzie mieć praktycznie wpływu.

2 czerwca minister nauki Barbara Kudrycka podpisze sporną międzyrządową umowę o współpracy naukowej, którą wymyślili Niemcy i namówili do niej Aleksandra Kwaśniewskiego, który , jak wiadomo - gnębiony wiecznie chorobą filipińską na to, jak na lato.

 

Pisze o tym obszerniej dzisiejsza Rzeczpospolita tutaj: http://www.rp.pl/artykul/140229.html

 

Aby lepiej unaocznić tę absurdalną sytuację, w jaką dała się wmanewrować Polska wyobraź sobie drogi Czytelniku, że nie masz pieniędzy, ale jeszcze z dna skarbonki wyskrobujesz ostatnie grosze, aby dołożyć do potężnej skarbony Twojego bogatego sąsiada, z którym masz określone bolesne zaszłości. Dajesz mu te twoje grosze z słowami: „Ach, drogi sąsiedzie, będę Ci do grobowej deski wdzięczny za to, jeśli powiesz mi, co mogę dla Ciebie za te pieniądze dobrego zrobić? I proszę cię jeszcze, abyś łaskawie skontrolował, czy dobrze ci się wysługuję? A ja za te skromne moje pieniądze będę sławił Twoją dobroć i mądrość i wygładzał na wieki wieków Twoje ścieżki”.

 

min.Kudrycka z okularami przeciwsłonecznymi dekoracyjnie wpiętymi we fryzurę ze swoją niemiecką odpowiedniczką - min. Anette Schawan (druga od prawej) w kwietniu 2008 r. w Lipsku podczas pierwszego Polsko-Niemieckiego Forum Naukowego

 

 

Tak wygląda sytuacja w groteskowej Niemiecko-Polskiej Fundacji na rzecz Nauki, co ma przypieczętować swoim podpisem pani minister w najbliższy poniedziałek. Odtąd to Niemcy będą dyktować polskim naukowcom co i jak mają badać, w jakim zakresie i czy według niemieckiego smaku. A jak nie, to fora ze dwora! I na drzewo!

 

Członkiem kuratorium –najwyższego organu fundacji jest Donaldowa Wunderwaffe, czyli niezastąpiony Pierwszy Naukowiec III RP, Władysław Bartoszewski, profesor honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego wypromowany na tegoż profesora przez komunistycznego profesora, syna SB-ka mającego latami decydujący wpływ na polską naukę za granicą – Włodzimierza s.Wiktora Borodzieja. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że z polskiej strony głównymi beneficjentami owej Fundacji będzie dożywotnio pan Borodziej i jego kółko graniaste.

Jutro w południe w Berlinie na Bebel-Platz demonstrować będą Serbo-Łużyczanie w obronie swojej kultury i języka sekowani i obdzierani z tożsamości najpierw przez reżym Honeckera, a od 1990 roku przez rząd Niemiec. Fakt, że Serbo-Łużyczanie obudzili się za późno. Popatrzmy na nich i pokiwajmy głowami, bo ten sam los czeka nas już wkrótce. Pani minister Kudrycka* o tym w poniedziałek zadecyduje.

 

  • „Wprost”: Kudrycka (ur.1956)teoretycznie jest typowym polskim profesorem. Doktoryzowała się z nauk prawnych przed trzydziestką (UW), habilitowała przed czterdziestką (UW), profesorem została przed pięćdziesiątką.

Komentarze niemerytoryczne są usuwane. Autorzy komentarzy obraźliwych są blokowani.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Polityka