Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak
66
BLOG

Czasami warto nic nie napisać

Marcin Kacprzak Marcin Kacprzak Polityka Obserwuj notkę 22

  Stało się to co się stało. Na razie wszyscy stoimy w obliczu wydarzeń bez precedensu w historii polityki. Zrozumiałe jest więc to, że jesteśmy trochę zagubieni. Nie będe oryginalny - nie umiem sie odłączyc od tej sprawy, i mam non stop włączone kanały informacyjne. Co jakiś czas zaglądam na Salon i niestety mam wrażenie że to miejsce nie wytrzymało próby jakiej zostało poddane.

  Teorie spiskowe, oskarżenia całkiem konkretne wobec pewnych osób, a przede wszystkim przybijanie pieczątek kto, jak i w jaki sposób może i jest uprawniony do opłakiwania Prezydenta. Coraz więcej tekstów o jednoznacznej wymowie - i co teraz powiecie wy, którzy atakowali Prezydenta? No co powiecie? Czuje w tych pytaniach jakąś małą zawziętość. Kompletne pomylenie okoliczności, czasu i miejsca na tego typu enuncjacje. Podlane dodatkowo jakąś wściekłośćią, bliżej niezidentyfikowaną agresją słowną i niebywałym wewnętrznym napięciem.Nikt nic nie wie - oprócz blogerów Salonu 24. To jest najważniejsze teraz - kto może opłakiwać "ich" Prezydenta..

   Ostre atakowanie polityczne ( które ma miejsce niestety z obu stron ) nie ma nic wspólnego z życzeniem komuś śmierci.

  Naprawdę warto czasami nic nie pisać. Choć ciężko, bo z każdego wylewają się jakieś emocje. Patrząc jednak na część wpisów upewniłem się tylko w powyższym przekonaniu. I w tym że Salon to jednak średnie miejsce dla mnie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka