Szaraczek Szaraczek
355
BLOG

Po co to było?

Szaraczek Szaraczek PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Stało się. Upadła wielka reforma sądownictwa i co za tym idzie - utraciliśmy jedyną (póki co) szansę na odzyskanie sądów, sprawną ich pracę i - przede wszystkim - poszanowanie przez nich godności obywatela oraz jego prawa do sprawiedliwości.

Czy jestem zaskoczony? Chyba nie. Zawiedziony? Bardzo. Czy dzięki temu wiemy więcej? Myślę, że tak.

Cóż... od dłuższego czasu dynamika zmian w sądownictwie spadła. Nie tylko nie były wprowadzane nowe reformy, ale nie były też egzekwowane dotychczasowe.
Np. na jakiej podstawie Pani Gersdorf przychodziła do SN? Ja też bym mógł? Tam ktoś w ogóle czegoś pilnował?
Szkoda słów, mam wrażenie, że ta reforma faktycznie okazała się tylko iluzoryczna.

Nie ukrywam, że nie przewidywałem porażki tego przedsięwzięcia gdy PiS doszedł do władzy. Mieli wszystkie narzędzia do jego realizacji.
Nie przewidziałem również jak silna jest Unia Europejska - kraj, w którym mamy swój rząd.
Dlaczego kraj? Czy Niemcy przypadkiem dzięki II Wojnie Światowej nie chcieli utworzyć superpaństwa niemieckiego? Wydaje mi się, że tak właśnie było, a Unia Europejska jest realizacją tych ambitnych planów.

Dlaczego rząd? Przy okazji ustawy o IPN, teraz przy okazji reformy sądownictwa okazało się, że to tam nami rządzą. Cóż, tyle było cwaniaczenia w mediach, że przecież Unia nic nam nie może zrobić. Że te wszystkie trybunały to tylko instytucje arbitrażowe.
I co? I ta tylko arbitrażowa instytucja ucięła reformę sądownictwa w naszym kraju u samego źródła.
PiS grzecznie, w swoim stylu - ekspresowo - wycofał się z reformy wprowadzając nowelizację ustawy.

A co z deklaracjami "ani kroku w tył"? No rzeczywiście... Ani kroku.
Sprawdza się powiedzenie, że złodziej najgłośniej krzyczy: "łapać złodzieja".

I zachodzi pytanie: po co nam(i im) to było?

Czy PiS naprawdę jest taki naiwny wierząc, że ktoś tworzy wielką organizację, która sypie kasą i niczego za to nie chce? Owszem - dostajemy kasę z UE, ale za cenę suwerenności. Myślę, że ostatnie kilka lat dobitnie pokazało, że jesteśmy kolonią bez prawa do stanowienia o własnym losie.
PiS zrobił idiotów nie tylko z siebie, nie tylko z Polski, ale bezpośrednio z każdego z nas.

Nie pogodziłem się dalej z perfidnym odrzuceniem ustawy antyaborcyjnej, ledwo przełknąłem wycofanie się z ustawy o IPN (niech dalej mówią o "polskich obozach zagłady"), ale "pałka się przegła" i nie przełknę upadku reformy sądownictwa.
Myślę, że PiS pogrzebał swoje szanse na samodzielne rządy w następnej kadencji. A koalicja im na pewno nie wyjdzie. Nie po to ja - i większość wyborców - zatrudniliśmy PiS żebyśmy dalej klęczeli na kolanach i masowali uda komuś innemu.

PiS-owi należy wytłumaczyć, że rzecz nie polega na tym żeby dalej klęczeć i masować uda komuś innemu, tylko żeby przestać klęczeć i przestać masować...


Szaraczek
O mnie Szaraczek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka