W sztabie wyborczym PiS wystrzeliły dziś korki szampanów bezalkoholowych i sypnęło się z sufitu konfeti. Czy to Jarosław Kaczyński postanowił się ożenić z posłanką Szczypińską w dniu wyborów ? Niestety nie. Wyjaśnienie jest mniej romantyczne od pisowskiej telenoweli z zeszłego bodajże roku. Komitety wyborcze Nowej Prawicy Korwina- Mikke i Prawicy RP Marka Jurka nie zdołały zebrać wystarczającej liczby podpisów w odpowiedniej liczbie okręgów. Lider Nowej Prawicy postanowił co prawda wystartować w okręgach w których zdołał się zarejestrować. Jednak nie uda mu się tego zrobić w całym kraju. Oznacza to prawdopodobnie symboliczne przekazanie głosów w wyborach 09 października 2011 dla PiS. Nawet jesli sami liderzy "nowych" prawicowych partii tego by nie zrobili ich potencjalny elektorat i tak prawdopodobnie na PiS zagłosuje. Oznacza to nawet kilka procent ( w mojej sondzie na tą chwilę nawet około 8% ) więcej dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
Tym samym idea stworzenia nowej jakości na prawicy rozbiła sobie nos na twardym dnie polskiej sceny politycznej. Oznacza to że na prawicowym froncie nie zaszły żadne pozytywne i znaczące zmiany. Berło króla polskiej prawicy dzierży nadal krypto-socjalista prezes Kaczyński. Dla Korwina Mikke to chyba największa porażka. Wynika z tego że nawet zgromadzenie podpisów pod listami sprawia jego komitetowi zbyt dużą trudność i staje się barierą dla bycia członkiem politycznej społeczności naszego kraju. Mam mieszane uczucia ponieważ czasami sympatyzuję z ideami prezentowanymi przez Korwina. Częściej się nie zgadzam z jego wizją prostego państwa ale jednak sympatię do niego czuję. Oprócz momentów gdy zaczyna bredzić a'la Macierewicz o wszelakich układach i spiskach . Z drugiej jednak strony uważam że demokracja w Polsce opiera się na stosunkowo łatwych zasadach i nieumiejętność spełnienia tych prostych wymagań dyskwalifikuje jak dla mnie kandydata na politycznego przywódcę.
Zapewne padną oskarżenia że media ustawione są pod Wielką Czwórkę i to jest bezpośredni powód porażki obu panów. Całkowicie się z tym nie zgadzam. Jeśli można by mieć możliwość ułożenia teorii że TVP politycznie sterowana blokuje prezentację działalności takich partii jak NP czy Prawica RP tak pretensja jakoby stacje komercyjne również tym tropem idą jest dla mnie bezsensowna. Stacje komercyjne idą tropem oglądalności i pieniędzy. Skoro panowie Mikke i Jurek nie mają nic ciekawego takim stacjom do zaoferowania wyżej wymienione się do nich specjalnie nie wybierają. Ruch Palikota udowodnił że mając chęć można się świetnie zorganizować i być obecnym w mediach. Palikotowi pewnie łatwiej bo świeżo wypadł z obiegu wielkopartyjnego co nie zmienia faktu że i pan Korwin gdyby posiadał zdolności przywódcze na solidnym poziomie dałby sobie radę.
Reasumując. PiS ma radochę z porażki Mikke'go i Jurka. Nowe partie prawicowe mają zgryz jak tu zaistnieć gdy wszyscy wokół im tego nie ułatwiają. A my ? A my mamy motywację by zagłosować tak aby cała nasza prawicowa trójca spotkała się przy ścianie płaczu 10 października po wyborach :D
kliknij i promuj :)
pozdrawiam
------------------------------------------------------------------
więcej wpisów :
Przemyślenia z drogi...
Inne tematy w dziale Polityka