nocri nocri
6435
BLOG

Prawda Jacka Kuronia o Okrągłym Stole

nocri nocri Polityka Obserwuj notkę 99

Odkąd powstała internetowa telewizja niezależna na portalu Gazeta Polska VOD nasz medialny świat wzbogacił się o sporo ciekawych i wartościowych pozycji. W ramach motta "My informujemy Oni kłamią" portal ukazuje społeczeństwu prawdziwą ciemną stronę polskiej historii przemian 89 roku. "Okrągły stół" stał się w tym miejscu synonimem wszelakiego zła. Co takiego złego wydarzyło się te 20 kilka lat temu że neoendecja robi wszystko by ukazać owe porozumienie w jak najgorszym świetle ? Co wywołuję taką agresję "wykluczonych" , że zalewają umysły widzów  prostymi i szkolnymi wręcz manipulacjami mającymi ukazać fałszywy obraz tego co tam naprawdę się wydarzyło ?

"Okrągły stół" był pewnego rodzaju umową między ówczesną władzą a opozycją i jej przedstawicielami z różnych  organizacji. Świetnie ów czas opisał nieżyjący niestety Jacek Kuroń , który jak to miał w zwyczaju , szczerze wyznał społeczeństwu o co w tym wszystkim c'mon.

Prosto z mostu zostało wytłumaczone iż rewolucja Solidarności nie jest walką o władzę, a raczej walką o przygotowanie do zmian w Polsce. To Polska miała w tamtym czasie samoistnie się zmienić dzięki działaniom ludzi, którzy grunt pod ową zmianę mieli przygotować. "Okrągły stół" był porozumieniem i kompromisem. Wiem ! To trudne słowa dla "niezależnych". Według tego środowiska władze się zdobywa na bagnetach i z szubienicznym sznurem w ręce. Nie rozumieją tego że każdą rewolucję można przeprowadzić w aksamitny sposób tak by i wilk był syty i owca cała. Kosztem takich działań jest często niesprawiedliwy dziejowo układ, w którym była władza staje się nie jako udziałowcem pozytywnych efektów rewolucji. Jednak dla dobra i spokoju społecznego czasami taki koszt należy ponieść by móc mimo wszystko kraj stopniowo zmieniać a błędy poprawiać.

Od lat kiełkuje w umysłach rozżalonych ludzi, dla których  przemiany i procesy z tym związane nie przyniosły oczekiwanych przez nich efektów , przekonanie że "Okrągły Stół" stał się  symbolem uległości wobec władzy. Nie potrafią ogarnąć i zrozumieć iż tamten czas nie wymagał wieszania na słupach aparatczyków. Nikt nie chciał łapać władzy byle jak i większość z uczestników po stronie opozycji zdawała sobie sprawę , że sytuacja Polski stała się trudna. Zbyt trudna na bezwarunkowe przejęcie władzy. Tym bardziej, że nikt z nich chyba nie łudził się na to iż aparat ,  który narósł na Polsce jak nowotwór podda się bez walki. "Solidarność" zapewne budziła respekt władzy i radzieckich obserwatorów jednak to nie był ruch którego nie dało by się rozgnieść gąsienicami czołgów.

Na szczęście tak jak strona opozycji nie była maksymalnie zdesperowana do przejęcia władzy tak strona rządowa nie była maksymalnie zdesperowana do władzy utrzymania. Postanowili  się wspólnie dogadać i poprowadzić Polskę ku zmianom, które i tak nastąpić musiały z czego tak jedni jak i drudzy świetnie sobie sprawę zdawali.Jednak sposób w jaki owe zmiany by nastąpiły, już taki oczywisty nie był. Nie wiele potrzeba było do wybuchu , który by mógł się zakończyć bratobójczą walką.

Fotografia autorstwa pana Erazma CiołkaJakie znaczenie ma więc "Okrągły Stół" dla polskiej historii ? Ogromne. W odpowiednim momencie wykorzystano społeczne przyzwolenie a wręcz pragnienie zmian. Dokonano tego w sposób mądry i przemyślany tak by sam proces nie stał się początkiem rewolucji ale innego rodzaju. Zdawano sobie sprawę z tego , że tak po stronie rządowej jaki i po stronie opozycyjnej istnieją ogniska zapalne,  którym nie zależy na pokojowym rozwiązaniu problemu.

foto:  Erazm Ciołek

Siły antyreformatorskie sprzyjające radzieckiej dominacji w Polsce nie mogły być długo utrzymywane na specyficznych smyczach. Tak samo opozycja pełna była ludzi z gorącą ale pustą głową mogących wywołać ostre społeczne reakcje gdyby sytuacja pata przedłużała się nieskończenie długo.

Czy mogło być inaczej a zmiany które nastąpiły mogły być przeprowadzone  bez porozumienia z ówczesną władzą ? Pewnie tak. Pytanie brzmi czy było by lepiej dla Polski gdyby rewolucja Solidarności oparła się na owych gorących lecz pustych głowach i starła się w bezpośredniej walce z antyreformatorskimi siłami strony rządowej. Sukcesem polskiej rewolucji jest jej bezkrwawy charakter. Za samo to należy się jej twórcom szacunek. Czy widzę porażki ? Mnóstwo. Wiele spraw zostało załatwionych nie tak jak być załatwione powinny jednak próba deprecjacji znaczenia tamtych wydarzeń jest nie poważna. Świat patrzył i patrzy na nas z podziwem gdy my sami w tym czasie patrzymy na siebie wilkiem.

 

Ważne !...chciałbym w tym miejscu przeprosić autora zdjęcia użytego we wpisie pana Erazma Ciołka. Brak umieszczenie podpisu było ewidentnym złamaniem tak prawa jak i zwykłego ludzkiego szacunku do ludzkiej pracy i własności. Zapraszam w ramach rewanżu wszystkich czytelników do galerii pana Ciołka: klik

 

 kliknij i promuj :)

pozdrawiam

------------------------------------------------------------------

więcej wpisów : 

Przemyślenia z drogi...

nocri
O mnie nocri

Nocri was there: Sekcja informacyjna: Google

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (99)

Inne tematy w dziale Polityka