Kolejny "normalny" ksiądz podpisał na siebie wyrok ? Czy ks. Stryczek stanie się kolejną ofiarą władz Kościoła Katolickiego ? Tego nie wie nikt ale jedno jest pewne - szefem SLD nie zostanie.Szef fundacji "Wiosna" wywołał spore poruszenie w mediach rzucając SLD propozycję objęcia szefowania tej zacnej acz spleśniałej partii. W ramach specyficznego poczucia humoru ksiądz wziął udział w dyskusji czym jest i ma być polska lewica.
Gdy spojrzymy na życie ks. Stryczka i jego działalność z chęcią widzielibyśmy jemu podobnych w strukturach dobrze zorganizowanej społecznie-lewicowej partii. Pisałem już kilkakrotnie, że sytuacja na polskiej scenie politycznej zrobiła się dość niebezpieczna. Lewicowość przestała być społeczna stała się ... modna. Lewica stała się POP- lewicą na usługach czarodziei. Dziś problemem lewicy nie jest nie radząca sobie uboga rodzina bez perspektyw. Dziś problemem lewicy nie jest rozwarstwienie społeczne i coraz głębszy podział na lepszych i gorszych. Dziś problemem lewicy nie jest dostępność do wiedzy dla wielu dzieci z ubogich bądź patologicznych rodzin. Co jest problemem lewicy dziś ? Dziś problemem lewicy jest nielegalne zioło które należy uwolnić ! Dziś problemem dla lewicowej partii jest symbol religijny , jego brak lub jego nadmiar w publicznej przestrzeni. Dziś problemem lewicy jest nielegalność związku dwóch panów i ich frustracji z tym związanych. Dziś problemem lewicy jest dostępność a raczej jego brak do środków wczesno poronnych. i szeroko pojętej aborcji. Wreszcie problemem lewicy jest jakiś biało-czerwony marsz , który należy w imię walki z faszyzmem zwalczać - jak najbardziej faszystowskimi metodami. Dziś problemem lewicy są problemy samej lewicy i ich poszczególnych sfrustrowanych niepowodzeniami członków. Problemy polskiej lewicy , od października dumnie reprezentowanej w polskim parlamencie przez Latający Cyrk Monty Palikota , stały się motywacją dla księdza Stryczka do udzielenia im pomocy. Zaoferował siebie i swoje doświadczenie w tworzeniu lewicowej świadomości od lat. Rzucił wyzwanie tym wszystkim kawiorowym-feministkom , super-gejom i ziołowym uwalniaczom : to Ja jestem lewica i daję wam szansę na zmianę.
Czy posłuchają ? Skąd , owe środowisko już dawno zostało przeżarte kwasem interesowności i chęci kariery za wszelką cenę. Obywatel wymagający społecznego wsparcia nie ma co liczyć na panów Milerów , Kaliszów , Napieralskich - to nie jest ich działka w publicznej działalności. Dzisiejsza lewica to ludzie bez idei i człowiek taki jak ksiądz Stryczek do nich nie pasuje. Dzisiejsza lewica przybija piątki z lewackim bojówkarzami , których metody na zaistnienie w polityce można porównać jedynie do narodowo-socjalistycznych gówniarzy Hitlera. Dzisiejszy lewicowiec jeśli nie pokaże się w tęczowej koszulce na choć jednej sexparadzie przestaje być lewicowym ideałem.
Jednak uważam , że pewnego rodzaju eksperyment księdza się udał. Może gdzieś w umysłach ludzi zakiełkuje ziarno lewicowego spoglądania na świat - społecznego i solidarnego. Lewica nigdy nie była moją bajką , a wręcz przeciwnie - nie raz nie dwa stała po drugiej stronie barykady. Jednak jako zwolennik dobrze zorganizowanego Społeczeńswta Obywatelskiego zdaję sobie sprawę, że bez silnej lewicy w opozycji konieczne zmiany , które należy w Polsce przeprowadzić mogą zostać poprowadzone w sposób , który jeszcze bardziej pogłębi przepaść między sprawniejszą gospodarczo i bogatszą, a socjalną i słabiej radzącą sobie częścią społeczeństwa. Może prowokacja księdza da do myślenia także tym , którzy w głębokim przekonaniu , że dobrze robią , wspierają w wyborach ruchy, które z lewicą mają tyle wspólnego co prawica z PiS.
kliknij i promuj
pozdrawiam
------------------------------------------------------------------
więcej wpisów :
Przemyślenia z drogi...
Inne tematy w dziale Polityka