Mieszkaniec Gliwic pan Robert zwrócił się do prokuratury Regionalnej w Katowicach ze skargą na działanie prokuratury Rejonowej oraz Okręgowej w Gliwicach.
Sprawa dotyczy mówiąc ogólnie zgłoszonego w 2017 roku przez mieszkańca Gliwic podejrzenia o popełnienie przestępstwa przez lokalnych urzędników skarbowych z Gliwic.
Lokalna prokuratura Rejonowa mimo wielu ewidentnych dowodów świadczących o nieprawidłowym działaniu urzędników skarbowych umorzyła postępowanie wobec nich.
Wówczas Pan Robert skierował do sądu skargę na działanie lokalnej prokuratury. Sąd przyznał rację Gliwiczaninowi i skierował sprawę z powrotem do prokuratury Rejonowej w Gliwicach. Wówczas Pan Robert zwrócił się do prokuratury Okręgowej w Gliwicach o przeniesienie dochodzenia w sprawie dotyczącej lokalnych urzędników do prokuratury poza Gliwice ponieważ posiadał pewne podejrzenia, iż lokalny prokurator będzie starał się zamieść pod dywan sprawę lokalnych funkcjonariuszy Urzędu Skarbowego w Gliwicach
Prokurator Okręgowy nie tylko nie zgodził się na przeniesienie sprawy poza Gliwice, ale nawet nie wyraził zgody na przekazanie postępowania innemu prokuratorowi prokuratury Rejonowej w Gliwicach.
Wówczas Pan Robert skierował skargę na działanie gliwickich prokuratur do prokuratury nadrzędnej czyli prokuratury Regionalnej w Katowicach prosząc o przejęcie dochodzenia w sprawie lokalnych urzędników skarbowych. Po paru tygodniach otrzymał on odpowiedź na skargę od....prokuratury Okręgowej w Gliwicach czyli od prokuratury na którą się skarżył Gliwiczanin. Z pisma prokuratora Okręgowego wynika, iż prokuratura Okręgowa oraz Rejonowa nie mają sobie zupełnie nic do zarzucenia, a skarżący kieruje skargę do prokuratury Regionalnej jedynie dlatego, że jest nie zadowolony z działania prokuratury Regionalnej i Okręgowej. Tłumaczenie jest groteskowe ponieważ Pan Robert nie kierowałby skargi do prokuratora Regionalnego, gdyby był zadowolony z działania prokurator Regionalnej i Okręgowej to jest oczywista oczywistość.
Wszystko co zrobiła w tej sprawie prokuratura Regionalna w Katowicach było skierowanie pisma do prokuratury Okręgowej w Gliwicach, aby ta wyjaśniła sprawę.
Jednoznacznie wynika z tego, że prokurator Regionalny nawet nie zajrzał w akta postępowania, a jedynie "spuścił" sprawę niżej.
Uzyskałem wgląd w akta postępowania. Nie mogłem uwierzyć. Wynikało z nich jednoznacznie, że prokuratorzy szczególnie prokuratury Rejonowej występują w sprawie dosłownie jako bezpłatni obrońcy podejrzewanych o przestępstwo urzędników skarbowych. To jest kuriozalna sytuacja urzędnicy skarbowi w osobie prokuratora mają po prostu adwokata.
Czy to wszystko to standardowe działania prokuratora w tym Regionalnego czy jedynie postępowanie dotyczące nieprawidłowości w działaniach lokalnych urzędników skarbowych?
