Mieszczuch7 Mieszczuch7
554
BLOG

Obrona Sawickiego

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 19

Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że zarzuty PiS we wniosku o wotum nieufności wobec niego nie mają potwierdzenia w rzeczywistości, są po prostu wirtualne. Jakieś pisowskie agricultural fiction! Sawicki nie może wyjść z zadziwienia, co też sobie ten  Jurgiel z Kaczyńskim wymyślili: przecież on jest takim świetnym ministrem, przecież sam premier Tusk go chwali!  "Nie oznacza to, że sytuacja w rolnictwie jest dobra, ale tragedii też nie ma" - zapewnia Sawicki. Tragedii przecież nie ma! Największe ma on zasługi w szybkim wydawaniu pieniędzy unijnych. Szkoda tylko, że rolnicy nie widzą szybkich tego efektów. Pieniądze może i są szybko wydawane, ale czy dobrze? I czy trafiają rzeczywiście do rąk rolników, a nie na przykład do firm informatycznych, opracowujących kolejne programy dla rządowych agencji?

Szczególnie przykro się zrobiło ministrowi Sawickiemu, gdy usłyszał zarzut, że się nie dość stara o polskie interesy w Unii Europejskiej. Bo przecież on nie odpuścił żadnej okazji, żeby się przejechać do Brukseli: był na wszystkich posiedzeniach Rady Ministrów UE. I co zrobił? Zgłosił aż 22 wnioski? A z jakim wynikiem? Co to dało hodowcom świń, krów, uprawiającym zboża, tytoniarzom? Ah, przepraszam, co do tytoniu, to o tym nie wspomiał. O cukrze  też chyba nie pamiętał? No, ale Tusk go usprawiedliwił, bo to problem jest globalny, światowy! Wprowadzony przez Tuska podatek VAT w ogóle nie ma wpływu na drożyznę! A Sawicki, cóż,  może być w pełni zadowolony z siebie, bo jest świetny w zgłaszaniu wniosków!

Sawicki wykazuje, że poziom dopłat dla polskich rolników jest już prawie taki sam, jak w innych krajach Unii, więc - jak się można domyślać - nie potrzeba ich wcale zwiększać, bo są sprawiedliwe. Nie ma co tupać i wrzeszczeć, jak wszystko dobrze idzie. Jak wszyscy się Brukseli cieszą i poklepują miło Mr Sawickiego. Jak dobrze idzie handel z naszymi sąsiadami, z Rosją i Niemcami, to tylko postraszyć można, jakby to było, gdyby PIS doszedł do władzy i znów zaczął walczyć ze wszystkimi, na prawo i lewo! Tylko nie wiedzieć czemu taki Sarcozy, prezydent Sarcozy,  nie pozostawia rolnictwa swoim ministrom, tylko sam staje do walki o w Brukseli, wygłaszająć najbardziej płomienne przemówienia? Dla niego to jest temat, najważniejszy temat państwowy, a dla naszego premiera raczej ... temat do żartów?

A jeszcze do tego najwięcej ma minister Sawicki pretensji że  ci, co rolnikami nie są,  to rolników bronią. Lepiej by pewnie  było,  jakby te mieszczuchy sobie odpuściły: niech głupie chłopy same sobie pyskują?

Tusk twardo bronił Sawickiego w Sejmie, że to świetny, perfekcyjny minister, że ogromnie dba o interesy rolników. Ma tylko jedną wadę: nie gra w piłkę! Bo Tusk potrzebuje ministrów tylko do gry w piłkę!

 

 

G

http://www.salon24.pl/news/113164,sawicki-zarzuty-pis-bez-oparcia-w-rzeczywistosci-aktl

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka