W mediach, na blogach i różnych forach nie milknie dyskusja na temat tzw. raportu Kalisza. Sprowokowane wnioskiem Kalisza o postawienie przed Trybunałem Stanu b. premiera Jarosława Kaczyńskiego i b. ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, mnożą się komentarze.
Poza żądaniami Trybunału, wbrew oficjalnym zaprzeczeniom działaczy SLD, żąda się dla Kaczyńskiego i Ziobry więzienia. Marszałek Wenderlich w "Rozmowach Rymanowskiego" wygłasza pouczenia moralne wobec PIS, maluje obraz niewinnej kobiety, która zginęła przez mechanizmy IV RP. A kto stworzył te mechanizmy? A więc Blida zginęła przez Kaczyńskiego i Ziobrę? Logiczne wnioskowanie. To wyraźna sugestia Wenderlicha.
Na forach nawołuje się do samosądu i fizycznego atakowania zwłaszcza Kaczyńskiego. Robią silne wrażenie takie "żartobliwe" komentarze, czasem nawet rymowane, zachęty do walnięcia Kaczyńskiego w łeb czy potylicę.
W ostatniej rozmowie z posłem do PE Jackiem Kurskim (PIS), redaktor Monika Olejnik ustawiła się w pierwszym rzędzie tego chóru, przemycając w pytaniach takie ironiczne aluzje, że być może jednak Kaczyński i Ziobro dopuścili się złamania prawa, że Ziobro kłamał przed komisją śledczą i nie pozwalając swojemu gościowi odpowiedzieć na nie. Najwyraźniej nie dostała ona w tzw. raporcie Kalisza żadnej amunicji, więc pozostały jej tylko insynuacje. Zabawiała się na antenie w powtarzanie: "A Kazimierz Kutz mówi – niewinną kobietę zabili, właśnie Ziobro i Kaczyński." Jakby z satysfakcją.
Kazimierz Kutz powinien być natychmiast pozwany za publiczne pomówienie i naruszenie dóbr osobistych. Przyzwolenie czy akceptacja dla takich wypowiedzi prowadzi do tego, że są one dalej powtarzane, utrwalana, a nawet "twórczo" rozwijane. A w mediach takie mocne słowa się podobają, są niusem, atrakcją, po prostu pychotka!
Zatem niewinną kobietę zabili? A więc mordercy! Brzmi w uszach głos Moniki Olejnik: "...zabili, właśnie Ziobro i Kaczyński." A gdzie sprawiedliwość? Stąd tylko krok do powtórki wydarzeń łódzkich, do zainspirowania kolejnego morderstwa politycznego. A redaktor Olejnik bawi się cytatami, gra słowami, robi oko do publiczności, że to nie ona, tylko Kutz... Tymczasem Kalisz puchnie z dumy, wyrasta na nowego herosa lewicy. Efekt raportu już osiagnięty! Zadanie wykonane, Leszku, hm, premierze Miller.
Oby tylko kolejny Rosiak nie popsuł tej zabawy!
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka