Europa jest może zbyt wymagającą tancerką dla Polaka... Barroso, szef KE, mówił dzisiaj z nadzieją, że Polska wniesie ze sobą nowy entuzjazm i energię do UE. Pięknie to brzmi! Tylko skąd wziąć u diabła ten entuzjazm? Skąd nową energię? Nie wiem skąd, skoro nastroje Polaków są tak naprawdę, nie tylko według badań CBOS-u, złe, fatalne. Ludzie są zmęczeni i źli na te rządy. Dwie trzecie Polaków negatywnie ocenia kierunek zmian w Polsce. Najbardziej niepokoimy się o sytuację gospodarczą naszego kraju. Notowania premiera Tuska i rządu powoli, acz systematycznie, lecą w dół. Niezadowolonych z dokonań koalicji PO-PSL jest ponad połowa obywateli.
Nic nie da obściskiwanie się z Merkel, ani poklepywanie Sarkoziego, ani sztywne, sztuczne uśmiechy Tuska. Ten urzędowy, z afisza, wręcz "prowokujący polski euroentuzjazm", jak pisał belgijski "Le Soir", kontrastuje z nagą rzeczywistością. Rząd bryluje, lud dołuje... Prezydencja zresztą zaczęła się, a jakże, od wtopy: żenującego dukania jakiegoś biednego Węgra na wielkim telebimie w Sejmie. A flagi na ulicach Warszawy powieszono do góry czerwonym, byle jak, do góry nogami! To znowu znak arogancji, nieprzygotowania, bałaganu i improwizacji. I taka mi myśl przyszła: na co my właściwie patrzymy? Na uroczyste podniesienie kurtyny czy na opadanie listka figowego i miękkiego podbrzusza obnażanie?
„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka