Mieszczuch7 Mieszczuch7
492
BLOG

O Libickim, pluciu i kneblowaniu

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka Obserwuj notkę 7

Rzadko czytuję LIbickiego. Ale  dzisiaj właśnie ostatnie najgłośniejsze zdarzenie polityczne, śmierć byłego wicepremiera Andrzeja Leppera w niejasnych okolicznościach, niezrozumiałą, komentuje on tak:

"Nie ma co stawiać hipotez."

To znaczy nie ma co roztrząsać.

Nie ma o czym gadać.

Nie należy o tym gadać.

Zamknijcie się.

Panie Sakiewicz - mówi Libicki - niech się Pan zamknie, bo wiadomo, że chodzi Panu tylko o interes, obrzydliwość, a fe, o robienie sobie reklamy, bo zakłada Pan nowe pismo. Libicki wie lepiej, że Pan sobie ze śmierci śp. Leppera trampolinę do sukcesu zrobił. Żadne tam sumienia, poczucia, ciamciaramcia! (Swoją drogą, czy Libicki szuka guza, to jest procesu?)

Pośle Wojciechowski, niech się Pan zamknie, bo LIbicki wie, że Pańskie hipotezy są przedwczesne i jako takie nie mają prawa zaistnieć. Prawo do zaistnienia ma tylko jedna przesądzająca sprawę nie, nie hipoteza, ale diagnoza (bez badania) prokuratora Ślepokura o samobójstwie i nie nie ma więc sensu, by brać pod rozwagę jakiekolwiek inne... Libicki uczy ojca dzieci robić? To jakaś nowa szkoła postępowań prokuratorskich!

Panie europośle Czarnecki, niech się Pan zamknie, bo Libicki wie, że to Pan razem z Kaczyńskim atakowaliście, "zaszczuliście"( wg  terminologii Tymochowicza) śp. Leppera. Niech się Panu nie wydaje, że kiedykolwiek był Pan druhem i przyjacielem tragicznie zmarłego:  Libicki wie lepiej, jeździł na te same imprezy i siedział pod stołem pewnie! Albo z wyciągniętym uchem przy ścianie?

I my również zamknijmy się i nie stawiajmy żadnych hipotez. Nie dręczmy się niedowierzaniem, jak wszyscy, którzy znali rzekomego samobójcę. To nic, że ludzie z jego wsi nie dowierzają. To nic, że Renata Beger, ani inni znający go najlepiej koledzy, nie dowierzają. To nic, że jak nikt inny kochał życie.  To nic, że rozum każe odrzucić nazbyt prędką ocenę. Przecież przy sprawie katastrofy smoleńskej było podobnie: była natychmiastowa ocena, że to wina pilotów i co? Została potwierdzona przez obie zgodne komisje rządowe, i Putina, i Tuska! Dajcie więc spokój! W końcu projkurator rozszerzyl swoją tezę o możliwość pomocnictwa w ... samobójstwie...   Tak, już widzę, jak Lepper z wdzięcznością przyjmuje zachęty, żeby się powiesił, albo jakąś pomocną dłoń w zaciśnięciu pętli na szyi?

Libicki z pewnością dobrze łapie, co trzeba robić, bo jest teraz, jako szerokie zaplecze Tuska, jednym z przekaźników właściwych informacji. Jak na poparcie tego, pełno jest w centralnych mediach tytułów o jednoznacznej wymowie o "samobójstwie Leppera".  Libicki po swojemu małpuje dyrektywy. Przekaz jest jasny i dobitny: PO (ale - nawiasem mówiąc - SLD chyba też?)  nie życzy sobie by sprawa tragicznej śmierci Leppera była drążona, by dociekano, co się właściwie stało. Dlaczego? I dlaczego tyle plucia i hałasu przy tym?

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka