Mieszczuch7 Mieszczuch7
2011
BLOG

Polityka ahistoryczna, czyli wszystko za szmal

Mieszczuch7 Mieszczuch7 Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 66

Kim jest Andrea Mitchell, dziennikarka MSNBC, która rzuca bezczelne publicznie zniewagi wobec polskiego narodu i nie przeprasza?  72-latka,  żona byłego szefa FED Alana Greenspana, należąca do Demokratów, utytułowana dziennikarka telewizyjna, jest ważną postacią w NBC News w Waszyngtonie. Jest korespondentką NBC News i relacjonowała transmisje z wielu ważnych wydarzeń.  Tak więc, moim zdaniem, zupełnie świadomie i celowo upowszechnia ona antypolskie kłamstwa. To nie jest jakaś niedouczona młódka, popełniająca gafy, tylko stara wyga, która zęby zjadła w tym fachu.

Trudno mi więc uznać za nieumyślną,  "kolejną wpadkę",  jej relację ze składania wieńców pod Pomnikiem Getta w Warszawie, w której pominęła - na piśmie i celowo - premiera RP Mateusza Morawieckiego. Andrei Mitchel nazwisko premiera tego prawicowego polskiego rządu nie może po prostu przejść przez usta? To nie "wpadka", że zbudowane z naszych podatków Muzeum Historii Żydów Polskich nazywa ona  "muzeum Getta", czyli zamiast muzeum ukazującego wiele wieków życia Żydów w Polsce - muzeum śmierci i mordu na Żydach? Tak to wpisuje się w znaną nam nazbyt dobrze kłamliwą propagandę na temat Polski jako miejsca jedynie tragicznego Holocaustu i straszliwych pogromów rzekomo dokonywanych przez Polaków na Żydach. To chyba nie jest jedyny taki wyczyn CNN?

Tego samego dnia sekretarz stanu USA, Mike Pompeo, upomniał się o zwrot majątków spadkobiercom pomordowanych Żydów. "Zachęcam moich polskich kolegów, by wprowadzili prawo, które pozwala na zwrot majątków tym, którzy je stracili podczas Holokaustu". Zakwestionował tym samym umowę polsko-amerykańską z 16 lipca 1960 r., zgodnie z którą rząd USA wziął na siebie wszelkie roszczenia obywateli amerykańskich. Pacta sunt servanda. Wtrącił się w sprawy polskiej legislacji - to nie jego biznes. Czy zrobił to w swoim imieniu, czy z upoważnienia rządu USA? 

Niektórzy doradzają, by odpowiedzieć na te ponawiane żądania amerykańskich Żydów polskiego pochodzenia, że owszem zwrócimy im utracone majątki, ale po tym, jak Niemcy nam zwrócą nasze, czyli jakieś 8% tego, co Niemcy nam ogólnie są winni. Mam jednak wątpliwości, czy to właściwa droga, bo byłoby to uznanie, że im cokolwiek się tu z tych ruin i pogorzeliska naszymi czarnymi pazurami odbudowanych należy. Czy te nakłady, które nasi dziadkowie i rodzice, głodując i biedując, ponieśli odbudowywując, a raczej budując od podstaw na nowo,  stolicę i inne miasta, szacują na zero? Niemcy zasadnie mogliby odmawiać takiego rozliczenia, gdyż wypłacili oni już wielokrotnie zadośćuczynienie za Holocaust i straty poniesione w II. wojnie światowej Izraelowi i Światowemu Kongresowi Żydów. 

Otóż, moja rodzina, a jesteśmy typową rodziną z Warszawy,  nie dostała złamanego grosza, a z domu, z ulicy, na której mieszkała przed wojną nie zostało nic prócz kupy gruzów. Dostaliśmy w spadku tylko traumę, bo żadna materialna pamiątka rodzinna nam nie została.Wspomnień nie miał kto opowiedzieć, bo dziadka Niemcy zabili od razu we wrześniu 39', a babcia z "robót" wróciła tak chora, że wkrótce umarła. Została tylko gromadka sierot. I my mamy teraz, gdy gospodarka polska trochę się ożywiła,  łożyć kasę nawet nie na bezpośrednich spadkobierców, ale na żydowskie organizacje w USA, mieniące się prawnymi spadkobiercami ofiar wojny? 

Policzkiem dla Polaków, gospodarzy konferencji, było również wspomnienie przez zaproszonego tu gościa, Mike'a Pompeo - jako żydowskiego bohatera walczącego z nazizmem - ubeka Franka Blaichmana, odpowiedzialnego za mordowanie AK-owców, niedawno zmarłego w USA w wieku 96 lat. To odwracanie ról, powtarzanie od czasów Stalina, że AK-owcy byli nazistami, to część określonej propagandy.

To moim zdaniem nie przypadek, że jednego i tego samego dnia, gdy mamy ważną, światową konferencję nt. konfliktu bliskowschodniego i gdy oczy opinii publicznej są skierowane na Warszawę, padają takie kłamstwa i zniewagi. To część od dawna uprawianej dezinformacji, element pewnej polityki.Do jej kontynuowania potrzebna była wymuszona nowelizacja ustawy o IPN, by dalej można było kłamać o rzekomych polskich zbrodniach kolaboracji z nazistami. 

Niektórzy mówią, że sami jesteśmy sobie winni, bo przez lata pozwalaliśmy sobie iść na ustępstwa w języku, nazewnictwie, bo zamiast mówić o Niemcach, byli hitlerowcy, faszyści, jacyś nieokreśleni naziści, a teraz budzimy się z "polskim i nazistowskim reżimem"! Ale kto jest odpowiedzialny za to relatywizowanie odpowiedzialności i przesuwanie jej coraz to bardziej w kierunku Polaków?

Obama, były prezydent USA, odznaczając Rottfelda, byłego ministra spraw zagranicznych, rzucił tekst o "polskich obozach koncentracyjnych", a ten go nie poprawił, przemilczał to ze zwieszonym łbem. Skandal. 

Kto jest dzisiaj odpowiedzialny za walkę z dezinformacją? Według badań Eurobarometru z 2018 r. Polacy uważają w 49%, że dziennikarze, potem w 40% - władze, a jedna trzecia, że sami obywatele. Tak więc w pierwszej kolejności to koledzy Andrei Mitchel z CNN powinni zareagować, ale tego nie zrobili. Przeprosin się nie doczekaliśmy, choć minęła doba od nieszczęsnego wydarzenia. Powinni zareagować polscy dziennikarze, ale zareagowali tylko niektórzy - to krótka lista. Brak jest zdecydowanego potępienia ze strony mediów o liberalnym czy laicko-lewicowym profilu. Reakcja władz jest wydaje się niezbyt spieszna, słaba dość. IPN mówi o "niewiedzy", "zdziwieniu i rozczarowaniu". Ambasada w USA "dziękuje" i delikatnie informuje. A my, obywatele, cóż? Nawet w kameralnych rozmowach czai się strach przed ewentualnym wątkiem semickim.

Konkludując, jeśli nie chcecie takich zniewag, kłamstw i dezinformacji, to ich sami nie twórzcie, nie przyczyniajcie się do ich tworzenia, nie przyjmujcie milcząco, nie akceptujcie. Jeżeli chcecie z tym kłamstwem walczyć, to oglądajcie porządne telewizje, czytajcie porządne gazety czy portale, to nie przekazujcie niesprawdzonych informacji. I wywrzyjcie presję na rządzie, by na mocy wyroku sądowego Mitchell i jej redakcja NBC sowicie za to zapłaciła.


https://natemat.pl/264043,andrea-mitchell-znow-zaliczyla-wpadke-pominela-premiera-morawieckiego

https://natemat.pl/264023,andrea-mitchell-na-twitterze-pisze-juz-tylko-o-hitlerowskich-okupantach 

https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/591287,mike-pompeo-holokaust-jacek-czaputowicz.html

https://wpolityce.pl/polityka/433897-miller-reaguje-na-slowa-pompeo

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/reporterka-andrea-mitchell-o-powstaniu-w-getcie-reakcja-polskiej-ambasady-i-ipn,909495.html

https://www.money.pl/galerie/artykul/reparacje-wojenne-niemcy-rosja-usa,115,3,2363507.html

Mieszczuch7
O mnie Mieszczuch7

„Jedenaście dni temu dość mało znany bloger Mieszczuch7 napisał bardzo ciekawą notkę p.t. "Nowy mur - warszawski". Jako pierwszy zauważył on, że dzięki stalowym barierkom Pałac Prezydencki zaczął przypominać warowną twierdzę. Porównał on to do muru oddzielającego Żydów od Palestyńczyków oraz do wysokich płotów, które rozdzielają katolików i protestantów w Belfaście. Później także inni publicyści /n.p. Johny Pollack/ czynili podobne porównania, ale Mieszczuch7 był pierwszy. Jego poprzednia notka o ataku na niezawisłość Rzecznika Praw Obywatelskich też była bardzo interesująca. Warto zaglądać na ten blog.” elig, 28.08.2010

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka