N. Rz. Notka 60 Teologia nova, 1
Zbliża się święto Bożego Narodzenia. To jedno z ważniejszych świąt judeochrześcijańskiej cywilizacji. Obchodzone jest ono na pamiątkę narodzin Żyda, Jezusa z Nazaretu, urodzonego w Betlejem.
Według przekazu twórców cywilizacji judeochrześcijańskiej, Jezus z N. urodził się jako człowiek, syn Boga, tym samym, Bóg. Stąd jego urodziny, w symbolicznym terminie, obchodzone są w obrębie tej cywilizacji, jako Boże Narodzenie.
Jezus, urodził się jako człowiek, to nie ulega wątpliwości. I człowiekiem pozostał, aż do śmierci na krzyżu. Przynajmniej, jak człowiek zachowywał się przez całe swoje życie.
Będąc człowiekiem, Jezus uświadomił sobie jedną bardzo ważną rzecz: że człowiek nie został stworzony „na obraz i podobieństwo Boga”, lecz że : w każdym człowieku, także w nim, jako człowieku, jest pierwiastek boży, czyli duch boży. To znaczy, że każdy człowiek, bez wyjątku, stworzony jest z cząsteczek boskich, że „natchniony jest duchem Bożym”, dlatego każdy człowiek jest cząstką Boga. Będąc cząstką Boga, każdy człowiek jest Bogiem.
Jezus, wiedząc że jest z cząstek Boga, że jest Bogiem, rozumiał, że cząsteczki boskie, duchy boże, po śmierci Boga Człowieka, każdego człowieka, Jego cząsteczki także, wrócą z powrotem do Boga, zjednoczą się z Bogiem, "pójdą do królestwa niebieskiego".
Gdy to zrozumiał, w odniesieniu do siebie, zaczął nazywać się Synem Bożym, a pozostałych ludzi Dziećmi Bożymi. Natomiast Boga, nazywał Ojcem, który Go stworzył i wszystkich ludzi, co jest w kontekście Jego odkryć, świętą prawdą.
Odtąd zaczął przekonywać swoich uczni i wszystkich ludzi nauczać, by się wzajemnie miłowali, by sobie pomagali, byli dla siebie dobrzy. Sam starał się wszystkim pomagać i czynił dobro, czyli ”cuda”.
To w tym momencie Jezus z Nazaretu, narodził się na nowo. Będąc dotąd człowiekiem, narodził się jako Bóg. Ale nie nastąpiło to w stajence betlejemskiej, tylko gdy był już osobą dorosłą, myślącą.
I to ten moment, ten dzień Jego olśnienia jest dniem narodzenia Boga - Człowieka. I to ten dzień należałoby i należy świętować, a nie dzień powicia Jezusa przez Maryję w stajence.
Obchodzenie Jego urodzin w stajence jako urodzenie się Boga ma doniosłość taką, jak urodzenie się każdego człowieczego dziecka.
Świętowanie tego dnia jako dosłowne Boże narodzenie można przyrównać z pogańskim czczeniem np. Boga Słońca które tak tępili, właśnie w imię Jezusa, twórcy judeochrześcijańskiej cywilizacji. W szopce betlejemskiej nie narodził się „Bóg z Maryi dziewicy”, tylko człowiek, z Maryi kobiety, wcześniej zapłodnionej przez mężczyznę. Kto nim był? Wiedziała tylko Maryja.
Zanim narodził się Jezus, Bóg, już istniał. Donosi o tym Tora, oraz Stary Testament. Obie Księgi Mądrości uznawane są w cywilizacji judeochrześcijańskiej za objawiające prawdę o Bogu. W każdym razie, nigdy nie zostały odrzucone przez tę cywilizację jako fałszywe.
Skoro Bóg istniał przed Jezusem, to Boże Narodzenie musiało zaistnieć, dużo wcześniej przed narodzeniem Jezusa, a nawet dużo wcześniej przed Wszechświatem. Nie znamy dnia narodzin Boga, podobnie jak nie znamy dnia narodzin Jezusa.
Dlaczego w takim przypadku nie przyjąć jednego, symbolicznego dnia jako rzeczywistego dnia narodzin pierworodnego Boga? Boga Ojca? Dlaczego w cywilizacji judeochrześcijańskiej, syn jest ważniejszy od ojca? Dlaczego urodziny Boga syna, obchodzone są z taką pompą, a urodziny Boga Ojca w ogóle? Dlaczego urodziny syna Boga są ważniejsze od urodzin Boga Ojca?
Czy nie dlatego tylko, że Jezus z Nazaretu jest Żydem, a Bóg ojciec niekoniecznie? Czy nie dlatego, że Boga Syna, Żyda, jego historię można wykorzystywać dla całkienm nie bożego, lecz przyziemnego intersu?
Cywilizacja judeochrześcijańska rozpoczęła się wraz z narodzinami Jezusa z Nazaretu. Jego narodziny, życie, nauczanie i śmierć twórcy tej cywilizacji wykorzystali jako ikonę, tarczę i miecz do zniszczenia i zniewolenia tych wszystkich państw i narodów, łącznie z Rzymianami, które w jej zasięgu się znalazły. I to panom judeochrześcijańskiej cywilizacji mit Bożego Narodzenia w stajence betlejemskiej, pod cudowną gwiazdą, z matki dziewicy, wśród przemawiających zwierząt, nadal jest potrzebny. Dokąd w "taaaakie cuda” będą wierzyć poddani tej cywilizacji, to ona nadal może niewzruszona i nie zagrożona rozwijać się ich kosztem.
P.S.
Całemu Salonowi 24, administracji, wszystkim czytelnikom, komentatorom, zwolennikom oraz przeciwnikom Nowej Rzeczywistości, na pamiątkę urodzin Jezusa z Nazaretu, Żyda który uświadomił sobie że jest Bogiem, który nadał nam, ludziom, Boskie oblicze, składam życzenia wszelkiej pomyślności, otwartości umysłu oraz radości.
PRAWDA JEST TYLKO JEDNA, DLATEGO JEST PRAWDZIWA. TAJEMNICA WSZELKIEGO STWORZENIA: NICZYJ NIKT NICZYM Z NICZEGO, CZYLI Z IMIENIA, MIENIA, MIANA SWEGO, KTÓRYMI SĄ, ON SAM, NICOŚĆ I NIC, STWORZYŁ WSZYSTKO.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie