Alfabet tajemnic smoleńskich - I

                                                   

 

                                             (cztery) IŁ-y SMOLEŃSKIE

 

 

Uwaga warsztatowa:

Bywa tak, że autor "nie chce, ale musi"  :)

Zaczęło się od przypadkowego znaleziska, które wkleiłem po cudzą notką, znaleziska nie skomentowanego, ale (dzięki @Piko!) "puszczonego w obieg"; ruch ten spowodował, że odezwała się @amelka 222, jako że onegdaj opublikowała swoją notkę:

http://lamelka222.salon24.pl/279021,specjalisci-z-sieszczi-na-siewiernym-10-04-2010 - opartą na bliźniaczym znalezisku, które wywołało "ferment twórczy" i ... coś w rodzaju "delikatnej" (były tam oczywiście i niedelikatne) próby dezawuacji; sprawa ucichła.

Ucichła i NIKT JEJ NIE DRĄŻYŁ, NAWET WIELBICIELE RUSKICH ŚWIADKÓW.

Kiedy jednak obecnie dysponujemy DWIEMA RELACJAMI - to też mało, przyznaję, nie można w tej sprawie zacytować np. Smoleńskiego Komsomolca, ani przytoczyć jakiejś wypowiedzi JE Gubernatora, nie mówiąc już o POLSKICH ŚWIADKACH (których nie ma, "nigdy nie było" - a jak ktoś by udowodnił, że i owszem - to oczywiście "nic nie widzieli, nic nie słyszeli,

TAK JAK I TEJ CAŁEJ "KATASTROFY";

a jak nawet widzieli i słyszeli, to powiedzieli prokuraturze, ta zaś puścić pary z gęby nie może, bo to tajemnica: PO CO NARÓD, zresztą, DENERWOWAĆ?)

 - a zatem: dwie, to już coś.

 

No i na koniec tej przydługiej  introdukcji - klepnięto mnie po plecach (bo się zapierałem!) i wysłano w ten nierówny (z WIADOMYMI komentatorami - tym panom tu już dziękujemy) bój, ze słynnym "róbcie, róbcie", na tę wyboistą drogę  :)))

 

Notka zawiera:

1. dwa "sprawcze" cytaty

2. oczywiste (ale daleko nie wyczerpujące tematu) pytania.

 

Proszę o włączenie się; sprawa wydaje się mieć zbyt duży ciężar gatunkowy jak na jednego szperacza (za którego się, głównie, uważam), a bez Waszej pomocy - zostanie po raz drugi (jak  było to w przypadku notki Amelki) "twórczo" przemilczana...

 

 

I. Spontaniczne wypowiedzi "nausznych" świadków" z forów smoleńskich o LĄDOWANIU TRZECH (bądź kilku) IŁ-ów w godz. 8-8.30 tamtejszego czasu:

(1)

"alexlarry, Дата: 10 Апр 2010 23:04:04 # (...)
Сегодня утром проснулся около 8 - 8-30 - садились есколько Ил-76, судя по звуку (за 20 лет житья под глиссадой их ни с чем не спутаешь). Предполагаю, что до прилета польского борта прибыли специалисты из Сещи (Брянская область) для обеспечения работы аэродрома. Уехал из дома в Смоленск в районе 10-20. Туман был очень сильный - живу на 4-м этаже, асфальт был еле виден."
http://www.radioscanner.ru/forum/topic38398-34.html#msg661737

(2)

"Попытки были. Утром лично сам слышал звуки самолетов. Думал, что 3 самолета село, т.к. слышно было "реверс". А в четвёртый раз его не было. В последствии оказалось, что это был один и тот же самолет... Еще друг позвонил и спросил, не слышал ли я "глухого хлопка". Из-за густого тумана ничего не было видно. Но очень хорошо слышно. Окна в квартире были приоткрыты. Живу в этом районе и уже, практически по звуку, можно определить, когда садится самолет."
http://www.smolensk-auto.ru/forum/index.php?showtopic=16192&st=320

 

 

II.

(1) – czy jest jakieś odzwierciedlenie tych przylotów w „zapisach z wieży” ? -  a jeśli nie, to:

(2) – czy mogła te ił-y naprowadzać druga, fizycznie istniejąca na tym lotnisku, wieża o której:

(3) – czy wiadomo „polskim śledczym” ?

(4) – czy jest jakieś odzwierciedlenie tych przylotów w „taśmach Wiśniewskiego” ?

(5) – czy jest jakaś wzmianka o „zaparkowanych ił-ach” w zeznaniach załogi jak-a ?

(6) – czy są jakiekolwiek zdjęcia tych „parkujących” ił-ów ? – bądź też:

(7) – czy są jakiekolwiek relacje na ten temat ?

(8) – czy „startujący jakiś samolot” (relacja dziennikarza, Wosztyl: „duży zuch”) to ił ?

(9) – czy wywiezienie dziennikarza niemającego wizy (Mroza bodajże) tylko po to, by go nie wpuścić potem do Memoriału i… odwieźć z powrotem miało na celu „usunięcie” świadka ?

(10) – czy wiadomo, o której „wpuszczono” pracowników ambasady (i KP) na płytę lotniska ?

(11) – czy obsługa wieży znała cel przebywania na skraju pasa jakichś żołnierzy ? oraz:

(12) – czy ktoś z Polaków widział te tłumy ?

(13) – czy „polskie władze i służby” były powiadomione o przybyciu tak dużej flotylli (setki ludzi i tony sprzętu) witającej „Polskich przyjaciół” ?

(14) – czy CZWARTY IŁ (ten wszystkim znany, co to dwa razy podchodził) dlatego przyleciał aż hen z Taganrogu, bo wcześniej stacjonował na Siewiernym ?

(15) – czy można usłyszeć (i z wielką pewnością rozpoznać) „rewers” A NIE USŁYSZEĆ „głuchowo chłapoka” ?

 

 

CZY WRESZCIE KTOŚ NAM ODPOWIE ?