Sęk w tym, że jedni kłamią, a drudzy na własne życzenie „błądzą nadal we mgle”, gdyż jeśli omawiamy złomowisko z polanki smoleńskiej to jest ono wyłącznie mistyfikacją.
Dla jednych więc Delegacja leciała nie tym samolotem, choć mówią, że tym, a dla drugich „ten i tylko ten” choć go na polance nie było."
FLESZ! będzie publikowany w miarę napływania nowych materiałów;
byłbym wdzięczny kol.kol. Blogerom za wszelkie sugestie w tym względzie.
Uwaga:wyjątkowo zamieszczam komentarz własny:
"nie tym samolotem, choć mówią, że tym" - Autor podkreśla, że w świetle przeprowadzonych dowodów na "polance samosiejek" nie ma elementów polskiego, rządowego TU-154M, więc to, co tam rozlokowano pochodzi z innego (innych) samolotu (ów).
Cyt.: "Na oficjalnej stronie komisji Rządowej Tuska czyli Laska obecnie, (bo wcześniej Millera) udowadnia się na przykładzie kilku zdjęć, że samolot nie wybuchł lecz spadł na plecy…To wieloznaczeniowe kłamstwo obliczone jest na utrwalanie w świadomości ogółu przeświadczenia, że „tam musiało jednak dojść do tzw. katastrofy”."
http://noweczasy.salon24.pl/738866,tragedia-smolenska-katastrofa-przed-katastrofa-i-po-katastrofie http://noweczasy.salon24.pl/573148,archiwa-smolenskie-linki
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka