i rozmawiamy o najważniejszych dla Polski sprawach- tak prezydent Komorowski zwrócił się dziś rano do red. Piaseckiego w RMF, podczas rozmowy o kwestii zaproszenia Jaruzelskiego na obchody beatyfikacji Jana Pawła II.
Ja niczego od prezydenta Komorowskiego nie oczekuję i nie wymagam, i będę zadowolony jeśli wszystko zakończy się na jednej kadencji. Stało się, naród wybrał. Ze swojej strony wykonuję organiczną pracę nad kilkoma jego wyborcami, i dziś jeden z nich po usłyszeniu w/w słów głośno powiedział (pierwszy raz, wcześniej siedział cicho)-"jaki z niego (Komorowskiego) był opozycjonista skoro takie rzeczy wygaduje".
Mała rzecz, a cieszy. Do końca dnia byłem w dobrym humorze.
Wracając do Komorowskiego. Kiedy wypowiadał te słowa jego głos był przekonujący, pewny swego, jak głos człowieka, który szczerze relacjonuje otoczeniu swoje działania- on mówił prawdę, jest z nim w kontakcie!
Prezydent Komorowski nie widzi żadnego problemu w stałych kontaktach z sowieckim namiestnikiem w Polsce, i mówi, że rozmawia z nim o najważniejszych dla kraju sprawach. Prezydent Polski rozmawia z informatorem wojskowej bezpieki, zdrajcą narodu polskiego, człowiekiem, który wypowiedział wojnę narodowi.
Ciekawe z kim on jeszcze o Polsce rozmawia? Dobrze, że Bierut nie żyje!
Kim jest ten Komorowski? Kto nim porusza? O co tu chodzi?
Jaruzelski występuje (od lat) w sądach jako oskarzony i trudno o lepszy sygnał do wymiaru sprawiedliwości w jego sprawie.
183 cm, 88 kg, żona , córka w wieku szkolnym.Polak, katolik, członek PZŁ, praktycznie bez nałogów, chyba że w miłym i sprawdzonym gronie.Na użytek rodziny i własny obserwuję nasze czasy.Jest dużo pytań, mało odpowiedzi i "tylko prawda jest ciekawa".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka