Dobry1 Dobry1
79
BLOG

Postawmy zaporę zaniżaniu odszkodowań

Dobry1 Dobry1 Gospodarka Obserwuj notkę 1
 
Szanowni Państwo Polacy!
Wydarzenia zaistniałe, których byłem biernym (niezawinionym) uczestnikiem wymusiły na mnie zainteresowanie dziedziną ubezpieczeń komunikacyjnych. Wertowanie przestrzeni wirtualnej w celu znalezienia obowiązujących przepisów dotyczących likwidacji szkody komunikacyjnej, zaprowadziły mnie do odpowiednich artykułów o obowiązujących przepisach i do opisu poczynań organów władzy w Polsce, zmierzających do „prostowania krętych ścieżek” w nierównym i porośniętym chwastami terenie, jakim jest polskie prawo. Pierwsze co się rzuciło do wrót mojej świadomości to przeświadczenie, że wspomniane poczynania państwowych organów to nic innego, tylko stwarzanie pozorów prostowania krętych ścieżek, a nie rzeczywiste prostowanie. W ślad za przeświadczeniem o pozorności działań dopadła mnie podejrzliwość. Czy owa pozorność działania to ich wyłączna zasługa, czy też wypełnianie odgórnych zaleceń? Może z założenia ich rola polega na stwarzaniu pozorów dbałości o statystycznego Polaka?  – Chociażby dlatego, aby odniósł wrażenie, że Państwo Polskie nie pozostawia go samego, na pastwę rekinów wolnorynkowej gospodarki.
 
Zastrzegam z góry. Nie dziwcie się mojej podejrzliwości. Ona ma swoje oparcie w analizie konkretnych dokumentów, które wyszły z instytucji państwowych. Weźmy dla przykładu Sprawozdanie Rzecznika Ubezpieczonych za 2013 rok. W Rozdziale XII Wnioski jest pkt. 6 w którym czytamy: „Przygotowanie i przekazanie zainteresowanym podmiotom oraz mediom wyjątkowo
obszernego raport RU pt. „Orzecznictwo SN a praktyka likwidacji szkód komunikacyjnych”.
Raport zwraca uwagę na daleko idące nieprawidłowości występujące w procesach likwidacji
szkód po stronie ZU. Sygnalizowany raport pobudził organ nadzoru do zainteresowania się
problemem niedostosowania procedur likwidacyjnych stosowanych przez ubezpieczycieli do
wytycznych płynących z filarowych dla odpowiedzialności gwarancyjnej ZU orzeczeń SN;” A za nim pkt. 7, którego treść jest następująca: „Szerokie wspieranie działań na rzecz wyjaśnienia statusu poszkodowanego. Efektem tych czynności są, co prawda dwa nieprawomocne wyroki SOKiK
podtrzymujące decyzje Prezesa UOKiK, będące skutkiem zawiadomień RU w zakresie stosowania przez ubezpieczycieli nieuczciwych praktyk związanych z odmową pokrycia kosztu najmu pojazdu 
zastępczego. Z perspektywy poszkodowanych, korzystających z ubezpieczeń obowiązkowych
korzystnym by było, aby ta linia orzecznictwa została utrzymana, co umożliwiałoby ich
zdecydowanie szerszą niż dotychczasowa ochronę ze strony UOKiK”
 

Nie wiem jak kto, ale według mnie te punkty są, jak gdyby odbiciem całokształtu działalności RU. Na dowód swojego poglądu popróbuję poroztrząsać poniektóre zdania, albo zwroty. Ze zdania pierwszego i drugiego dowiadujemy się o zbieraniu informacji o praktykach stosowanych w likwidacji szkód komunikacyjnych, wytknięciu zauważonych nieprawidłowości i przekazywaniu tego wszystkiego stronom zainteresowanym i mediom. Dalej RU zauważa, ze jego raport pobudził u  organów nadzoru zainteresowania problemami procedur Likwidacyjnych. W pkt. 7 ukazuje efekty swoich działań w postaci dwóch nieprawomocnych wyroków SOKiK. Jak widzimy takie działania konkretnego wsparcia poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, nie dają. Ale w przy tym należy nadmienić, że twórcy tego organu zwanego Rzecznikiem Ubezpieczonych, nie przewidzieli obdarzenia go mocniejszą kartą. On w razie potrzeby nie ma żadnego „Asa w rękawie”. Prosto mówiąc. On ubezpieczycielowi łamiącemu prawo może natrukać i nic więcej.

Dla poszerzenia wiedzy o sposobach i zabiegach szkodzących poszkodowanemu poczytajcie tutaj:

http://forumprawne.org/ubezpieczenia-polisy-ubezpieczyciele/469409-moje-dalsze-niezrozumienie-polskiego-prawa-4.html

 

 

  

Dobry1
O mnie Dobry1

Dziennikarzem Obywatelskim

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Gospodarka