Polak jak na urzędzie się zaurzęduje
Swych rodaków z góry traktuje.
Niestety - na urzędzie - z Polaka
Robi się kawał twardego buraka.
Skąd to się bierze? - Powiadają
Że to biurka tak oddziaływają.
- Czy także, przez te biurka Polacy
Muszą za granicą szukać pracy?
Nie obwiniajcie polskiego urzędnika
Jeno czepcie się biurkowego blacika.
- Powiedzieć by wypadało.
- Czy będzie to wszystkich zadowalało?
Mamona także do biurek się zakrada.
Wtedy urzędnik natarczywiej ujada.
Czyżby za biurka przyczyną, z Polaka
Robiła się właśnie, kąśliwa sobaka?
Czy my kiedyś biurka uniewinnimy
A winą, za zło, rodaków obarczymy?
Wszak ci za biurkami siedzący
To pośród nas mieszkający.
Jak też my sami - z tej polskiej ziemi.
Więc wołam - pogardźmy wadami swemi!
Ukręćmy łeb szkodzeniu, zaprzestańmy boje!
Wspierajmy się i dbajmy nie tylko o swoje!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo