Dobry1 Dobry1
296
BLOG

Pewnie mam przechlapane

Dobry1 Dobry1 Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 4


– A wszystko zaczęło się tak dobrze.

Kiedy zdecydowałem się – wbrew swojemu postanowieniu, o zaniechaniu zgłoszenia jakiegokolwiek wniosku – po raz czwarty z kolei zgłosiłem, do Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego (S.B.O) wniosek pobudowania, na Polanie Widok, w Parku Leśnym Zdroje Wieży Widokowo-Spacerowej. W maju zadzwoniła do mnie Pani Małgorzata Miszczuk z TVP Szczecin. Zaproponowała spotkanie, podczas którego miałem w paru słowach przypomnieć Szczecinianom o wieży. Moje przypomnienie Pani Małgorzata zamieściła w Kronice Szczecińskiej, dnia 03.06.2018 r.

Potem, co i rusz otrzymywałem informacje, na skrzynkę mailową, o tym co dzieje się w S.B.O. Ostatnio poinformowano mnie o możliwości prezentacji swoich projektów na spotkaniach z mieszkańcami Szczecina. No i kiedy przyszedł czas na spotkanie w SP. 37, przy ul. Rydla pobieżałem przedstawić swój projekt. Wyszedłem ze spotkania bardzo podbudowany, bo zauważyłem „ciepłe” przyjęcie mnie i mojego projektu.

Po wnikliwszym przyjrzeniu się informacji otrzymanej z S.B.O zauważyłem, że prezentacja w SP. 37 była prezentacją projektów dzielnicowych, a ogólnomiejskich będzie 22.06.2018 r. w Inkubatorze Kultury, przy Al. Wojska Polskiego 90. – Łasy na promowanie swego projektu powiadomiłem S.B.O, o chęci wzięcia udziału, myśląc sobie – skoro na dzielnicowych mnie przyjęto z uznaniem, to warto zaprezentować się i w ogólnomiejskich.

Zaczęło się dość ciekawie. Jedna Pani omówiła projekt pt. Rozbujmy szczecin - hamaki miejskie w Parku Żeromskiego i w Parku Kasprowicza.

Drugi projekt pt. Integrator – szczecińskie miejsce spotkań

omówił zespół młodych Pań.

Ale kiedy usłyszałem tytuł trzeciego projektu, który brzmiał: Czyste chodniki w Śródmieściu, to mną zaczęło coś targać. Wewnętrznym odruchem był sprzeciw – przecież S.B.O nie może tracić pieniędzy na wyręczanie Miejskich Służb Porządkowych. O utrzymanie ładu i porządku, także na chodnikach powinny upominać się Rady Osiedlowe, u władz miasta – to leży w ich kompetencji.

Całkowicie, zaś rozsierdziło mnie omawianie projektu pt. Wykonanie kopii z piaskowca barokowej fontanny Orła Białego na pl Orła Białego. Bo to ci – zdaję się – szczecińska muzealniczka w swojej prezentacji obgadywała całą historię fontanny. W którymś miejscu wspomniała nawet, ile to Niemcy zużyli betonu przy kolejnym remoncie, czy też modernizacji fontanny. (Dopytałem się o ilość zużytego piasku, ale tego już nie wiedziała.) Po moim przypomnieniu, że mnie historia fontanny niemieckiej nie interesuje, tylko projekt złożony do S.B.O, nie zmieniono retoryki i nadal, pani autorka gloryfikowała niemieckie zabiegi upiększające i uodparniające fontannę na działania przeróżnych wpływów destrukcyjnych.

Być może, dotychczasowe postrzeganie traktowania niemieckich zabytków, przez wszelkiej maści media w Szczecinie były pośrednią przyczyną mojego zbulwersowania i wyrzucenia z siebie dezaprobaty wobec otaczania pieczołowitością niemieckich zabytków. Pani w swej prezentacji użyła sformułowania: „Bo zobowiązani jesteśmy zabytek przekazać następnym pokoleniom w stanie niepogorszonym.” – O tym w jakim stanie Niemcy pozostawili polskie zabytki, następnym pokoleniom, jakoś nie wspomniała. Moja wyobraźnia się rozkręciła i przed oczyma pojawiły się obrazy wojenne – głównie te z opowieści mojej mamy o forsowaniu Narwi i te podczas forsowania Odry, pod Siekierkami, a także walki o sam Szczecin, którego niemieccy obrońcy okopali się na Prawobrzeżu Szczecina. Zginęły tysiące – głównie – młodych ludzi. A my – niby Polacy – dzisiaj roztaczamy pieczę nad zabytkami poniemieckimi, a pomnik, ku czci poległych na szlaku wyzwolenia Szczecina – takie mu imię należało nadać – wyrzuciliśmy z Placu Żołnierza. Nagromadzone we mnie wspomnienia, uczucia, odczucia, a przede wszystkich dezaprobata zachowań Szczecinian, których wielu upomina się o odbudowę niemieckich pomników doprowadziły mnie do wykrzyczenia jej wobec ludzi, których, tak naprawdę nie znam. Swoje wykrzyczenie zakończyłem jedynie podaniem swego nazwiska i tytułu swojego wniosku, którego szczegóły znajdują się na stronie: https://sbo.szczecin.eu/prezentacja-2018-1401279997.html

Cóż więcej mogę powiedzieć? – Chyba tylko poprosić obecnych na sali, aby mnie usiłowali zrozumieć i za bardzo nie potępiać. Dziękuję i Przepraszam.


Dobry1
O mnie Dobry1

Dziennikarzem Obywatelskim

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka