Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus
3876
BLOG

Niemcy już wiedzą, Szwecja już wie, Francja coś kuma - Polska jeszcze nie

Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

"tam ścięto tysięcznego geja,

tu jakąś lesbę kamienują"

Oj pamiętam jaka "gównoburza" rozpętała się po tych słowach Marciana Wolskiego na imieninowym koncercie Jana Pietrzaka. Jedni "obrońcy demokracji" wyrywając słowa z kontekstu zarzucali Autorowi homofobię, podżeganie do przemocy na gejach i lesbijkach, drudzy jednak skupiali się na autentycznym kontekście wierszyka:

"Czy tego chciały postępaki

wpuszczając pierwszych imigrantów?"

zarzucając Mu ksenofobię, islamofobię i szczucie na imigrantów, zaś trzeci... robili jednocześnie jedno i drugie, bo jak wiadomo wyborcy PO są takimi mistrzami orwellowskiego DWÓJMYŚLENIA, że łykną dwie przeciwstawne i wykluczajjące się tezy jednocześnie. Posypały się skargi do KRRiT.

Minęły cztery lata. Przeglądam newsy.

Niemcy

"Nie rozwiążemy problemu Afganistanu poprzez migracje do Niemiec" – powiedział nadawcom RTL i n-tv sekretarz generalny CDU Paul Ziemiak. – "Dla nas jest jasne, że rok 2015 nie może się powtórzyć" – dodał. "Nie możemy powtórzyć błędów z 2015 roku" – mówił. I podkreślił, że Europa powinna „udzielać pomocy na miejscu” bez względu na koszty. Podobne stanowisko zaprezentowała kanclerz Niemiec Angela Merkel. 

https://www.dw.com/pl/merkel-spodziewa-si%C4%99-nap%C5%82ywu-uchod%C5%BAc%C3%B3w-z-afganistanu/a-58880140 

Zaraz, przecież za odmowę przyjmowania imigrantów i wskazywanie potrzeby pomocy na miejscu eurokraci od 2015 roku potępiają i próbują karać "pisowski reżim"! Co jest grane? To już nie "herzlich willkommen"?! 

Francja

"We Francji wypowiedź prezydenta Emmanuela Macrona, który oznajmił, że kraj musi chronić się przed poważnym napływem nielegalnej imigracji, wywołała polemikę w sprawie przyjęcia uchodźców z Afganistanu" - relacjonują w środę francuskie media.

Szwecja

​"Szwecja już nie znajdzie się w takiej sytuacji" i nie przyjmie tylu imigrantów, ilu przybyło w rekordowym pod tym względem 2015 roku - powiedział premier Stefan Loefven. O pozwolenie na pobyt wystąpiło wtedy ponad 160 tys. osób, wywołując w kraju kryzys migracyjny. Tym razem kraj przyjmie tylko 300 współpracowników, po których wysłano wojskowy samolot.

https://wydarzenia.interia.pl/swiat/news-szwecja-zamyka-sie-na-imigrantow-przyjmie-tylko-300-afganczy,nId,5429951

"What the f...?" - ciśnie się na usta niecenzuralne pytanie. No kto jak kto, ale żeby uchodzące za wzór eurolewicowości kraje skandynawskie chciały przyjąć mniej (lub porównywalną liczbę) ewakuowanych ludzi, którym autentycznie zagraża niebezpieczeństwo niż "ksenofobiczny, pisowski reżim"?  

***

Tak, oni już to wiedzą. Niemcy już wiedzą, Szwecja już wie, Francja coś kuma... Wiedzą, że "lewicowy raj" i "muzułmański raj" to dwie rzeczywistości, które nie dadzą się połączyć.

Od początku lat 70-tych Afganistan był właśnie takim "lewicowym rajem". Współcześni europejscy przywódcy byliby nim zachwyceni. Fakt, co trochę jakiś przywódca państwa ginął co jakiś czas w zamachu (ale w tym kraju to od obalenia króla był standard), delegalizowano kolejne partie polityczne, więzienia pękały w szwach od więźniów politycznych, bieda (głównie wskutek susz) była nieznośna, ale za to bojowniczki o prawa kobiet były tam traktowane tak, że do dziś z tęsknotą wsponinają tamte dni, po ulicach chodzili hipisi ubrani w kolorowe stroje (to nie były jeszcze czasy LGBT... przykro to mnie - staremu neohippisowi mówić, ale komuniści traktowali naszych starszych kumpli jak "forpocztę rewolucji kulturalno - obyczajowej"). Był tylko jeden problem: komuniści wszelkich krajów najbardziej na świecie nienawidzą wyznawców wszelkich religii z wyjątkiem ateizmu, a muzułmanie wszelkich opcji najbardziej na świecie nienawidzą niewiernych i gdy się ich prześladuje nie nadstawiają drugiego policzka i nie schodzą do katakumb, tylko chwytają za broń - sowiecki AK-47, amerykański M-16 a nawet izraelski UZI stają się "narzędziami krzewienia wiary i walki o wolność". Prezydent Jimmy Carter za radą Zbigniewa Brzezińskiego z nadzieją na wciągnięcie ZSRS w wyniszczającą wojnę (co akurat okazało się prawdą) sypnął kasą na uzbrojenie i szkolenie muzułmańskich wojowników... i "lewicowy raj" się skończył. 

Wiedział o tym doskonale podróżnik, który w swoim satyrycznym arcydziele "Agent dołu" opisał patologie wszystkich systemów politycznych od rodzimego PRL-u przez azjatyckie twardo-komunistyczne reżimy po południowoamerykańskie junty. Wiedział, że w pewnym momencie, gdy szybko zwiększająca się populacja muzułmanów w UE poczuje się dyskyminowana przez lewicowe władze, to dojdzie do jej konfrontacji z tymi władzami. Konfrontacja będzie trwała tak długo, aż islamiści wygrają lub wyginą. Więc skoro dziś Europa próbuje budować "lewicowy raj" jak top próbowano robić w Afganistanie 50 lat temu, to za kilkadziesiąt lat Europa może wyglądać tak, jak Afganistan dziś. Ten podróżnik to... Marcin Wolski. Tak, ten Marcin Wolski. 

Ups... zapomniałem napisać, że wskutek błędów kolejnych Prezydentów USA (z Joe Bidenem na czele) islamiści w Afganistanie właśnie zyskali takie ilości tak nowoczesnej broni i środków walki cybernentycznej, że ich ojcom i dziadkom z czasów Cartera to się nawet nie śniło.

*** 

I tylko w Polsce "obrońcy demokracji" ciągle nie wiedzą (lub udają, że nie wiedzą), że "lewicowy raj" i "muzułmański raj" to dwie rzeczywistości, które nie dadzą się połączyć. Tylko nad Wisłą temat uchodźców z Afganistanu służy za pałkę do okładania rządu i jego polityków, którzy nie chcą wpuścić ani tych, których chce nam wcisnąć Łukaszenka, ani tych, który przybędą tutaj innymi drogami - Gliński i Wąsik równo zbierają baty. Janina Ochojska, która w 2016 roku mówiła:

"Gdyby przeciętny muzułmanin zobaczył, jak się w Polsce traktuje kobiety, to by się przeraził. Przeraziłby się tym maltretowaniem, poniżaniem." 

dziś oskarża rząd o opóźnienia w ewakuacji Afgańczyków i Afganek oraz o to, że nie przewidział tego, czego nie przewidziało CIA - szybkości przejmowania kraju przez talibów,

https://wiadomosci.wp.pl/ochojska-najblizsze-dni-zdecyduja-o-zyciu-wielu-afganek-i-afganczykow-6673929049459360a

bo jak wiadomo wyborcy PO są takimi mistrzami orwellowskiego DWÓJMYŚLENIA, że łykną dwie przeciwstawne i wykluczajjące się tezy jednocześnie.


Wstajesz bez kaca wcześnie rano.

Pozdrawiasz żony i rodzinę,

a potem idziesz na Warszawę,

co w swojską zamienia się Medynę.

Bazar na placach i alejach,

z góry muezini nawołują,

tam ścięto tysięcznego geja,

tu jakąś lesbę kamienują.

Na krótkiej smyczy trzymasz córkę,

świadom łakomych oczu braci.

Włożyła właśnie nową burkę,

wie - jak się puści, głowę straci.

Leniwie sobie życie ciecze,

miast schabowego wcinasz kebab.

Pięć raz dziennie pokłon Mekce,

niezbyt gorliwie, ile trzeba.

Miast reklam pięknych moc wersetów

na ścianach domów się rozściela.

W piątek z synami do meczetu,

co jest na Placu Zbawiciela.

Strażnicy wiary w strojach khaki

ścigają zdrajców i dewiantów.

Czy tego chciały postępaki

wpuszczając pierwszych imigrantów?

Dlaczego "Ojciec 1500 +"? Z czystej przekory, na złość tym, co widzą w nas "patologię". Błędem, jaki popełniłem prowadząc mój wcześniejszy blog polityczny (Peacemaker) było wdawanie się w dyskusję z trollami i hejterami. Dlatego tutaj przyjmę radykalną strategię wobec osób rozwalających dyskusję i naruszających dobra innych - będę usuwał drastyczne komentarze, banował trolli i hejterów, a omentarze najbardziej ośmieszające hejtera pozostawiał dla potomności ku przestrodze (o nile nie naruszają prawa i dóbr osobistych. Jeśli chcecie mnie tu wkręcać w swoją spiralę nienawiści, to odpuśćcie sobie. "I got a peaceful easy feeling" jak to śpiewała moja ulubiona grupa The Eagles i nie mam zamiaru tego popsuć ani zmieniać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka