Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus
353
BLOG

Totalne zaćmienie - nie w astronomii tylko w mediach i polityce

Ojciec 1500 plus Ojciec 1500 plus Donald Tusk Obserwuj temat Obserwuj notkę 7
Myśl, że "wolne media" mają zbyt bliskie stosunki z Donaldem Tuskiem jest orwellowską MYŚLOZBRODNĄ zasługującą na surową karę! Tak samo jak zadanie przez Konrada Piaseckiego pytania o to czy opozycja jednak nie powinna w obecnej sytuacji (wojna, kryzys) zwrócić się do Komisji Europejskiej o wypłacenie Polsce środków z KPO "mimo że..." Tak samo jak dopuszczenie się przez "podludzi" z TVP komentowania zachowania "dziennikarki wolnych mediów" - to media prywatne mają prawo komentować co mówią, a nawet czego nie mówią media "pisowskie", a nie odwrotnie!

Wszystko zgodnie z moimi przewidywaniami, a nawet "jeszcze bardziej". 

Przed kilkoma dniami w artykule "Łapówki w torbach dawały płotki - Morawiecki opowiedział jak to robiły grube ryby" (a dokładnie w końcówce jego drugiego akapitu, bo artykuł ma kilka wątków) opisałem jak po ujawnieniu protokołów z WSZYSTKICH sześciu przesłuchań Marcina W. programy "informacyjne" TVN podzieliły się na te, które o ujawnionych zeznaniach Marcina W. nie wspominały ANI SŁOWEM oraz na te, w których "ekspert" mówił wyłącznie o wątku rzekomej sprzedaży materiałów z podsłuchów Rosjanom, zaś o wątku łapówki wręczonej Donaldowi Tuskowi za pośrednictwem jego syna nie wspominano ANI SŁOWEM. Dodałem, że oczywiście gdyby któryś program TVP pominął jakiś temat niewygodny dla rządu (co oczywiście co jakiś czas ma miejsce) to następnego dnia trąbiłyby o tym wszystkie "wolne" portale, a najgłośniej trąbiłaby stacja TVN (co oczywiście co jakiś czas ma miejsce - ilekroć "Wiadomości" o czymś nie powiedzą, mówią za krótko lub nie traktują tematu jako "news dnia"). "Dziś nie sprawdzam portali, bo wiem, że o TVN nic nie napiszą (...)" - podsumowałem. 

I zgodnie z moimi przewidywaniami nikt nie skomentował zamilczania przez TVN tematów łapówki, jaką według zeznań Marcina W. miał on wręczyć Donaldowi Tuskowi za pośrednictwem Michała Tuska oraz kompromitacji Tuska, który dwa dni wcześniej grzmiał w mediach, że Marcin W. to "bardzo ważny świadek". Natomiast TVP ośmieliła się wspomnieć o tym, że gdy kamerzysta ich stacji tylko zapytał Donalda Tuska „czy potem wypowie się dla TVP?” wówczas zanim Donald Tusk zdążył odpowiedzieć zareagowała reporterka "Polsatu" Dorota Bawołek, mówiąc kilka razy „nie, nie, nie. Proszę odejść i nie nagrywać”. 

I się zaczęło! 

Oczywiście nie zaczęło się ustalanie dlaczego Dorota Bawołek rozkazywała ekipie TVP i dlaczego nie powiedziała wprost, że w tej chwili przygotowuje się do kręcenia wywiadu więc proszę przyjść później, tylko zaczęło się święte oburzenie, że "reżimowa telewizja zaatakowała dziennikarkę wolnych mediów".

Bo przecież myśl, że "wolne media" mają zbyt bliskie stosunki z Donaldem Tuskiem jest orwellowską MYŚLOZBRODNĄ zasługującą na surową karę!

Tak samo jak zadanie przez Konrada Piaseckiego pytania o to czy opozycja jednak nie powinna w obecnej sytuacji (wojna, kryzys) zwrócić się do Komisji Europejskiej o wypłacenie Polsce środków z KPO "mimo że..."

Tak samo jak dopuszczenie się przez "podludzi" z TVP komentowania zachowania "dziennikarki wolnych mediów" - to media prywatne mają prawo komentować co mówią, a nawet czego nie mówią media "pisowskie", a nie odwrotnie! 

W normalnym kraju i normalnym świecie ten nieistotny incydent zostałby skwitowany śmiechem, jako typowe, choć nie mniej żenujące kopanie się po kostkach konkurujących ze sobą stacji telewizyjnych.

Ale przecież nie żyjemy w normalnym kraju, a ten świat, jaki gotują nam komuniści z UE nie jest normalnym światem. Ma to być orwellowski świat, w którym istnieje TYLKO LEWICA a wszelkia realna opozycja wobec lewicy ma być piętnowana jako SKRAJNA PRAWICA, stawiana w jednym rzędzie z najbardziej zbrodniczą ideologią NAZIZMU, jak to zaprezentował przed kilkoma dniami w Parlamencie Europejskim Robert Biedroń (proszę dokładnie obejrzeć - króciutka wypowiedź; osobom nerwowym i wrażliwym zalecem wcześniejsze przyjęcie środków uspokajających i nasercowych):

Dlatego sprawa "ataku TVP na dziennikarkę" zyskała już międzynarodowy rozgłos - pisało o niej międzynarodowe stowarzyszenie dziennikarzy API-IPA, wypowiadał się o niej (znany już z wcześniejszych antypolskich wystąpień) unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. Oczywiście Biedroń "zapomniał" on wspomnieć o NISZCZONYCH PUBLICZNIE W POLSCE KSIĄŻKACH jak i o tym, że jest w Polsce polityk, który jako swój "PROGRAM" na pierwszych 100 a może nawet 400 dni jego rządów zacytował fragment dewizy Heinricha Himmlera najbardziej znanej z rozkazu wymordowania 10 tys. Żydów zamieszkałych w okręgu kijowskim (który to rozkaz zapoczątkował MEGAZBRODNIĘ HOLOCAUSTU: 

"Ponieważ można uznać za pewne, że sprawcami byli żydowscy partyzanci, NINIEJSZYM ROZKAZUJĘ, by za każdego oficera UŚMIERCIĆ 10 tys. Żydów zamieszkałych w okręgu kijowskim, NIEZALEŻNIE OD PŁCI I WIEKU. Nawet NAJMNIEJSZE DZIECKO w kołysce należy ZDEPTAĆ jak jadowitą gadzinę. Niech każdy z was pamięta o przysiędze, którą składał i niech wykonuje rozkazy, jakiekolwiek by one były. Żyjemy w epoce żelaza, w której PORZĄDKI TRZEBA ROBIĆ ŻELAZNĄ MIOTŁĄ."

Heinrich Himmler, wrzesień 1941

"Jestem generalnie łagodnym człowiekiem, nie mam w sobie potrzeby odwetu, wolałbym łagodzić konflikt. Ale bardzo wielu, RACZEJ SETKI, NIŻ DZIESIĄTKI, FUNKCJONARIUSZY PiS będzie musiało odpowiedzieć i to karnie, bo popełniali przestępstwa i robili to w świetle dnia. Dajcie mi 100, no może 400 dni, żeby ZROBIĆ PORZĄDEK NAPRAWDĘ ŻELAZNĄ MIOTŁĄ."

Donald Tusk, maj 2022 

Polska nie jest już normalnym krajem. Tak jak to, co gotuje nam UE nie jest już normalnym światem. W momencie w którym straszy się polskim DEMOKRATYCZNYM rządem jako "skrajną prawicą" i stawia się go w jednym rzędzie z nazistowskimi mordercami, jednocześnie Putin morduje ukraińskie KOBIETY I DZIECI, jego zbrodniarze gwałcą i torturują, a rakiety niszczą infrastrukturę krytyczną skazując Ukraińców na wegetację bez prądu i wody, "dziennikarze" wzywają do MORDOWANIA UKRAIŃSKICH DZIECI... i wszystko pod pretekstem walki z DEMOKRATYCZNYM rządem Ukrainy, który jest przez Putina i jego propagandę przedstawiany DOKŁADNIE TAK SAMO, jak Total[itar]na oPOzycja i jej towarzysze komisarze z UE przedstawiają Polskę.

Straszą "reżimem"... i będą go mieli. Jak tylko (nie daj Bóg) Tusk dorwie się do władzy, to będziemy mieli najpierw totalitarny reżim i "robienie porządków żelazną miotłą", później wojnę domową, aż w końcu wkroczy tu Putin z "misją pokojową". Jeśli Polacy natychmiast się nie ogarną, to będą mieli to, na co zasłużyli! Tylko jakoś mnie to kur.. nie cieszy, bo ucierpią na tym także moje Dzieci, które za TOTALNE ZAĆMIENIE umysłów "wykształconego" elektoratu głosującego na takich Tusków i Biedroniów nie ponoszą żadnej odpowiedzialności. 

Dlaczego "Ojciec 1500 +"? Z czystej przekory, na złość tym, co widzą w nas "patologię". Błędem, jaki popełniłem prowadząc mój wcześniejszy blog polityczny (Peacemaker) było wdawanie się w dyskusję z trollami i hejterami. Dlatego tutaj przyjmę radykalną strategię wobec osób rozwalających dyskusję i naruszających dobra innych - będę usuwał drastyczne komentarze, banował trolli i hejterów, a omentarze najbardziej ośmieszające hejtera pozostawiał dla potomności ku przestrodze (o nile nie naruszają prawa i dóbr osobistych. Jeśli chcecie mnie tu wkręcać w swoją spiralę nienawiści, to odpuśćcie sobie. "I got a peaceful easy feeling" jak to śpiewała moja ulubiona grupa The Eagles i nie mam zamiaru tego popsuć ani zmieniać.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka