Wasz Mistrz Wasz Mistrz
663
BLOG

Ksiądz odmówił pogrzebu laickiej rodzinie

Wasz Mistrz Wasz Mistrz Polityka Obserwuj notkę 22

"Nie może mieć Boga za Ojca, kto nie ma Kościoła za Matkę".

Na niwie artykułu opublikowanego w GW, w którym napisano o „bezdusznej” decyzji księdza, który rodzinie, żyjącej z związku niesakramentalnym odmówił katolickiego pogrzebu dziecka, należy stwierdzić, że ksiądz miał rację. Jeżeli się jest w jakiejś organizacji, to trzeba przestrzegać regulaminu i płacić składki. A jak nie, to zostaje się zawieszonym w prawach członka.

Pytanie po co rodzicom był pogrzeb kościelny? Jeżeli mają gdzieś zasady wiary odnośnie czystości przedmałżeńskiej i życia bez ślubu, to czemu nagle pogrzeb z księdzem jest dla nich taki istotny? Za niemowlaka odpowiada rodzic, bo niemowlę nie może się przyznawać do wiary czy niewiary. Świadectwo wystawiają rodzice. Jeżeliby przyjąć założenie, że rodzice są niepraktykujący, ale wierzący (i dlatego dotąd omijali Kościół z daleka), to dlaczego zakładają, że ksiądz na pogrzebie zapewni im lub ich dziecku życie wieczne? Uczynki się liczą, a nie kapłan nad grobem. Jeżeli natomiast byli niewierzący, to tym bardziej ksiądz z pokropikiem był zbędny. Zakładając z kolei, że niemowlę ma czystą duszę, to również ksiądz nie był tam do niczego mu potrzebny. Potrzebny był żywym, którzy wiarę i sakramenty traktują jak zakupy, a Kościół jak sklep. Skończmy wreszcie z obłudną. Jeżeli żyję na co dzień poza Kościołem, to nie biegam do niego z koszyczkiem na Wielkanoc, nie pędzę ochrzcić dziecko i nie oczekuje księdza nad grobem. Ale ludzie maja gdzieś doktrynę, bo liczą się symbole i ładna oprawa. Dlatego dla rozrywki gremialnie chodzą na pochody 3 króli, boją się przed rodziną nie ochrzcić dziecka, dla oprawy posyłają je do I Komunii, dla świętego spokoju dają się bierzmować, dla ceremoniału stają przed ołtarzem ślubując sobie miłość, a na pogrzeb biorą księdza po tak wypada. I też ładnie wygląda.

Ponadto chrzest powinien być świadomą decyzją człowieka, a więc w stadium życia, gdzie człowiek sam za siebie ponosi odpowiedzialność, a nie w niemowlęctwie. Często pojawiający się argument, że to dziecku odmówiono, do mnie nie przemawia. Odmówiono rodzinie, która jest de facto laicka, co z resztą szczerze popieram.

Wasz Mistrz
O mnie Wasz Mistrz

Ironista, co zasiadł w drzwiach narodowego lamusa i bez złudzeń spoziera w głąb jego dziwacznej ciemni, w kłębowisko rojących się tam postaci, w utracony śmietnik, na którym poniewierają się ułomki mitów, słów, zdarzeń i rzeczy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka