Sława Ukrainie? Tej Ukrainie? Nie, komentować tego nie ma sensu, to poniżej godności Polaka. Gardzę i wyjeżdżam dziś w głuszę i ciszę, z dala ot ludzkich zwierząt i ich smrodu.
PS. Pańskie stwierdzenie od czapy, jakobym "ściągał" od Fryderyka Wielkiego ma się tak, jak odwaga do odważnika. Napisałem w komentarzu o współczesności - Pan "argumentuje" historią sięgającą XVIII wieku... To może proszę sięgnąć do czasów znacznie nam bliższych - ot, chociażby do tekstu Romana Dmowskiego o kwestii ukraińskiej. Myślę, że warto, co polecam nie tylko Panu.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo