Ostatnio wszystkie moje komentarze są gorliwie usuwane przez administratora serwisu. Ostatni taki przypadek dotyczy komentarza do notki @Piko. Nie piszę komentarzy z wyrazami "powszechnie uważanymi za obraźliwe" czy z wulgarnymi, zatem rzecz musi się tyczyć tzw. politpoprawności lub niechęci wobec mojej osoby.
Konstytucja RP: Art. 54.
1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
Proste. Czytelne. Zrozumiale dla każdego. Ale nie dla "administratora serwisu", pod którego adresem kieruję żądanie bezzwłocznego wyjaśnienia, z jakiego powodu moje komentarze są usuwane.
Oczywiście niczego takiego się nie doczekam, ale nie godząc się na pozbawianie mnie prawa zagwarantowanego w konstytucji przez jakiegoś anonimowego "administratora serwisu", muszę rozważyć podjęcie kroków prawnych w celu wyegzekwowania należnej mi wolności wypowiedzi i wyrażania swoich poglądów. Rozważyć, a nie już działać pod wpływem impulsu, ponieważ nie wiem w czy w "tenkraj" chce mi się być Don Kichotem walczącym z wiatrakami ukrytej, chociaż powszechnej cenzury i sądami, które jak wiadomo są demokratyczne i praworządne.
Problem tylko jest taki, że ktoś musi zacząć. W przeciwnym razie zginiemy w szambie kierowanym przez takich "administratorów serwisu" - z uwzględnieniem skali małości tergo nadgorliwego osobnika z niszowego i nic nie znaczącego medium, jakim jest to miejsce. Być może po prostu szkoda czasu na to miejsce i na tego nadgorliwca.
Inne tematy w dziale Rozmaitości