kemir kemir
623
BLOG

Udało się..

kemir kemir Polityka Obserwuj notkę 28

Od początku kampanii prezydenckiej wiele razy pisałem, że „demokraci” od Tuska i Trzaskowskiego zrobią wszystko, żeby wbić możliwie jak najgłębiej klin między Konfederację i PiS, bez względu na formę ich porozumienia lub choćby tylko cichego sojuszu „antybążurowego”. I co? Udało się! Sikorski zarzucił haczyk i przynętę, rybka Mentzen przypłynęła i haczyk połknęła. I choćby w tym pubie kufle rozbijane by były na głowach, to efekt wspólnego biesiadowania baronobłaznów z KO i tym, co stolik chciał wywracać, został osiągnięty. Elektoraty skłócone, PiS ma już murowaną wymówkę i winnego porażki Nawrockiego - winny będzie Mentzen. Obarczenie winą za przegrane wybory kogoś spoza Nowogrodzkiej, czyli znalezienie kozła ofiarnego, to – jak mi się wydaje z niemal całkowitą pewnością – plan minimum pisowskiego geriatryka, bo to umożliwi dalszą konsolidację partyjnego betonu i będzie znów można wołać, że „zwyciężymy”


Czyli.. pisowcy, nic się nie stało. Na prawo od Nowogrodzkiej tylko ściana, a Konfederacja to zdrajcy i kolaboranci Tuska. Znowu górą propagandyści i cyngle, którym nie w głowie jedna, silna prawica, ale „rozbicie dzielnicowe”, gdzie każdy swoją rzepkę skrobie i okopuje się po szyję w najmojszych racjach – jedni jako monopoliści, drudzy jako wieczni pretendenci. Klasyczny obraz Polski całej... tej z czasów szlachty doprowadzającej Polskę do rozbiorów. Tej, w której wyrywano sobie kawałki biało-czerwonego sukna, tłukąc się szablami i zrywając sejmiki. 


Nie byłoby tego wszystkiego teraz, gdyby – jak gorąco radzili mądrzy ludzie – przed rozpoczęciem kampanii prezydenckiej zwołać prawicowe „konklawe” i tak długo obradować, aż nie wyłoni się jeden, jedyny kandydat do walki z Trzaskowskim. Wybory byłby bezproblemowo wygrane – co widać po nadspodziewanej słabości „Bążura” i jego sztabu. Całego, zresztą tego tuskowego konglomeratu głupków także … i to pomimo ogromnych pieniędzy zainwestowanych w kampanię, w kilka armii trolli i hejterów, w służby i w media.  Ale nie - bo po co, skoro tak jest dobrze? A może o to dokładnie od początku chodziło? 


W każdym razie mamy to, co mamy. Brawa. I dla PiS i dla Konfederacji – szczególnie tej mentzenowskiej. No i cyngle mają pole do po-pisu. Nomen omen. 

kemir
O mnie kemir

Z mojego subiektywnego punktu widzenia jestem całkowicie obiektywny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka