10 kwietnia 2010 roku tysiące Polaków zebrały się na placu przed pałacem prezydenckim, aby wspólnie się pomodlić, zjednoczyć się w bólu i opłakać śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pozostałych tragicznie zmarłych osób w katastrofie pod Smoleńskiem.
Po upływie trzech lat atmosfera w kraju zmieniła się diametralnie, a zdania Polaków dotyczące przyczyny katastrofy samolotu są podzielone. Ponad połowa ankietowanych uważa, iż pilot popełnił błąd i nie powinien podchodzić do lądowania w tak gęstej mgle. Jednak aż jedna trzecia zapytanych Polaków nie wyklucza możliwości udziału osób trzecich – premiera Polski Donalda Tuska i prezydenta Rosji Władimira Putina. W teorię spiskową wierzą w głównej mierze posłowie oraz zwolennicy konserwatywnej partii PiS.
Więcej wiadomości na temat tego, jak Polskę i Polaków opisują zagraniczne media znajdziecie na portalu www.onionas.pl.
Polecamy także:
Inne tematy w dziale Polityka