oranje oranje
334
BLOG

Norma, strzelanie, samospalenie

oranje oranje Polityka Obserwuj notkę 4

Nikt normalny nie weźmie pistoletu, nie pójdzie strzelać do ludzi w siedzibie znienawidzonej partii – tak odebrałem tzw. przekaz medialny związany z morderstwem w Łodzi. Teraz jest podobnie; wyczuwam narrację: nikt normalny nie podpali się na ulicy przed siedzibą premiera RP.

Warto zastanowić się nad tą koincydencją, bo akurat składa się tak, że zarówno morderca z Łodzi, jak i ten zdesperowany człowiek sprzed Kancelarii przyznali, że popierali… PO.

Jak to zatem jest?! PiS to partia zrzeszająca frustratów, jątrzycieli, ludzi rozpamiętujących klęski i ciemnogrodzian, ale nikt z nich do nikogo nie strzela i nikt się nie podpala. Wynikałoby, że to właśnie oni są normalni. Jak tu sobie w mediach poradzić z tą normą, jak tu obwinić Kaczora, że tak destrukcyjnie wpływa na swoich politycznych przeciwników? No – jak?

Jak?! A normalnie. Jak i dotychczas. Na chama i bez logiki.    

oranje
O mnie oranje

Mieszkańcy Bulandy, jednakowoż, wciąż z niej uciekają. Tak się tam przyzwyczajono do bycia wiecznie dymanym, że zaczęli dymać siebie nawzajem. Opresja przeszła w self-service, jesteśmy pierwszym samouciskowym narodem świata. P. Czerwiński, Przebiegum życiae A chłopaki jak chłopaki. Generalnie nie różnimy się. Ja, emigrant ze swoim odrzuceniem roli emigranta (odrzucam ją od pierwszego dnia tutaj), poruszam się po świecie jak piłkarz, któremu pękła gumka w spodenkach, ale jest dobre podanie, więc zapierdziela się w jej stronę trzymając gacie jedną ręką. Może gola się strzeli jakiego, a gacie się przecież wymieni. Oni w Polsce, w swoich rolach i zawodach, bez obciążenia emigranckiego, w kraju swoim, z językiem swoim i przyjaznym państwem – podobnie. Wolność, pomysły, projekty, działania... - ale też z jedną cały czas, od 20 lat, ręką trzymający galoty projektów, spłacanych kredytów, bezpiecznych i niebezpiecznych związków. Nie ma radości w tej grze, nie ma fascynacji tym sportem jakim jest życie. Nie jesteśmy chyba dziś narodem czerpiącym radość. Nie ma jej na ulicy, w rozmowie, przy grillu czy na zakupach. Żeby radość zresztą czerpać trzeba mieć źródło jakieś. Sign by Danasoft - For Backgrounds and Layouts

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka