oranje oranje
270
BLOG

Apel ciemnogórski!

oranje oranje Polityka Obserwuj notkę 4

Żal, że nikt nie zarejestrował listy: "Przeciwko Kaczorowi". Wtedy okazałoby się naprawdę czy PO, SLD i Palikot w ogóle zbliżyłyby się do progu wyborczego. Marzeniem moim jest, by każdy wyborca zagłosował na "swoją" partię i jej program. Głosowanie "za swoimi" jest progresywne. Głosowanie "za tymi, bo są przeciwko tamtym" - to jaskinia. Tak to widzę!

Młodzi, starzy, mohery, lemingi, krusowcy, ćwoki z prawami wyborczymi, zdrajcy, lemingi, bohaterowie, naganiacze, dziennikarze, kaczyści, dziwki z poddasza, fantaści, jątrzyciele, feminiści, obrońcy krzyża i obrońcy Nergala, analfabeci, księża i purpuraci, zmywaki z Wysp, piłkarze rezerwowi i podstawowi, trockiści i papiści, rebelianci, absztyfikanci, inteligenci na katedrach, producenci zniczy i sprzedawczynie kaszanki, celebrytki i siostry-skrytki, absolwenci, maturzyści, przemytnicy, położnicy, matki z dzieckiem i bez dziecka, AK-owcy i SB-ecy, liberałowie i libertyni, punki, kurwy, terroryści - zagłosujcie na swoich!

Wszystkich Was wyciągnie to nieco w górę. Głosujcie za swoimi! Nie głosujcie "przeciw" bo to - jako się rzekło - regres i jaskinia.

Bądźcie sobą!

oranje
O mnie oranje

Mieszkańcy Bulandy, jednakowoż, wciąż z niej uciekają. Tak się tam przyzwyczajono do bycia wiecznie dymanym, że zaczęli dymać siebie nawzajem. Opresja przeszła w self-service, jesteśmy pierwszym samouciskowym narodem świata. P. Czerwiński, Przebiegum życiae A chłopaki jak chłopaki. Generalnie nie różnimy się. Ja, emigrant ze swoim odrzuceniem roli emigranta (odrzucam ją od pierwszego dnia tutaj), poruszam się po świecie jak piłkarz, któremu pękła gumka w spodenkach, ale jest dobre podanie, więc zapierdziela się w jej stronę trzymając gacie jedną ręką. Może gola się strzeli jakiego, a gacie się przecież wymieni. Oni w Polsce, w swoich rolach i zawodach, bez obciążenia emigranckiego, w kraju swoim, z językiem swoim i przyjaznym państwem – podobnie. Wolność, pomysły, projekty, działania... - ale też z jedną cały czas, od 20 lat, ręką trzymający galoty projektów, spłacanych kredytów, bezpiecznych i niebezpiecznych związków. Nie ma radości w tej grze, nie ma fascynacji tym sportem jakim jest życie. Nie jesteśmy chyba dziś narodem czerpiącym radość. Nie ma jej na ulicy, w rozmowie, przy grillu czy na zakupach. Żeby radość zresztą czerpać trzeba mieć źródło jakieś. Sign by Danasoft - For Backgrounds and Layouts

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka