Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski
1965
BLOG

Małgorzata Wassermann spędzi sen z wielu oczu.

Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski Polityka Obserwuj notkę 24

Na chwilę obecną  określili panią Małgorzatę Wassermann jako piękną i niebezpieczną. Na razie pomińmy piękno, które w określony sposób i zresztą niezaprzeczalny istnieje. Skupmy się na słowie : niebezpieczna. Sądzić można, że określenie niebezpieczna wynika z tego, że jest konsekwentna, trudno dająca wyprowadzić się z równowagi i tym bardziej nieustępliwa. Oto jest pani mecenas  z Krakowa, mająca za sobą dużo przeprowadzonych z sukcesem spraw  

Nie przypadkowo jest Przewodniczącą Komisji w sprawie afery Amber Gold.

 Jest reprezentantką, tak dla przypomnienia, piątego miejsca w kraju pod względem ilości oddanych głosów na funkcję poselską. .Wybrana przez mieszkańców Krakowa i okolic z wielu względów, ale rozgromiła konkurentki i konkurentów, odstawiających ich daleko daleko za sobą.

Tak przy okazji, mniej poważnie - co do konkurentów ciężko jest się dowiedzieć z tzw. mass mediów  czy w rzeczywistości pani Wassermann  ma wybrańca serca. Jednak nie byłoby to takie łatwe dla nikogo, bo można z góry już założyć, że jest to kobieta wymagająca i bezkompromisowa, to jest pewne na bank.

No oczywiście solidny bank a nie taki jak ten, o który będzie się toczyć sprawa.

Jeszcze raz - jest to kobieta bezkompromisowa i wymagająca.

Wbrew słodkiemu uśmiechowi, który czasami można zaobserwować w mini sekundach w ,,TiVi” jest to kobieta, która nie odpuści na milimetr. Nawet jeżeli wreszcie będzie na Komisji ,,ten” Pan Przewodniczący Tusk i niech sobie nie schlebia, że będzie w pierwszej piątce to musi być na tym przesłuchaniu bardzo ostrożny, bo swoimi głupawymi żarcikami z których słynie nie zdobędzie posłuchu u Pani Przewodniczącej Komisji w sprawie afery  Amber Gold.

Dla mnie osobiście na pewno fenomen kobiecości  z twardym charakterem  mimo głębokich pokładów romantyzmu w tymże charakterze.

No dobra, teraz bez słodyczy…

Podoba się na pewno wszystkim zdanie pani Małgorzaty Wassermann:

 ,,moim celem jest wyjaśnienie jak doszło do czegoś, co wydaje się niemożliwe…”

Tak, nam postronnym obserwatorom odpowiada ten cel. Dojście do prawdy, obnażenie każdego kłamstwa, a ich jest  całe mnóstwo. Wyjdzie wszystko, kto komu i za ile i dlaczego. Pod jakim parasolem ochronnym i za czyim przyzwoleniem. Kto tak naprawdę przez te lata przysłowiowo ,,maczał palce” i  tym bardziej nie kiwnął w tej sprawie ,żeby ukrócić ten proceder. Więcej niż przestępczy proceder. Ludzie starej daty by powiedzieli ,,rozbój w biały dzień” .Ba … doszły jeszcze do tego białe rękawiczki i tzw. białe kołnierzyki. Dla wszystkich to jest oczywiste jak  wg starego przysłowia ,,nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze” W tym przypadku biada tym, którzy te pieniądze zgarnęli. Z ludzkiej krzywdy, tragedii i upokorzenia, takie są fakty. Teraz trzeba to prawnie udowodnić.

Tak to działa, bo musi być prawnie – bo wyjaśnić trzeba, bo trzeba udowodnić to co jest oczywiste… dla wszystkich.

Niezaprzeczalnie, dlatego życzmy tej Komisji, aby niezaprzeczalność faktów była udowodniona.

Bez wątpienia Przewodnicząca Komisji Pani Małgorzata Wassermann spędzi sen z wielu oczu.

 

 

 

autor powieści ,,My z poprawczaka" ,,Czas prawdziwej miłości" http://www.orfeusz.priv.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Polityka