Orgawski Orgawski
59
BLOG

Zaduszkowe deliberacje Maziarskiego

Orgawski Orgawski Polityka Obserwuj notkę 0

 

Ostatnio przeczytałem wpis Pana Maziarskiego z Newsweeka (http://newsweek.salon24.pl/220266,czasem-wladza-nie-powinna-ustepowac), w którym lamentuje nad polskim brakiem szacunku dla poległych czerwonoarmiejców i prawicowo-nacjonalistycznym zacięciem. Czytałem ten wpis i zastanawiałem się czy aby to pisze doświadczony dziennikarz znad Wisły. Eeee, to niemożliwe. Wnikliwy obserwator polskiego społeczeństwa chyba nie pozwoliłby sobie na tak prostą ocenę negatywnych reakcji wobec budowy pomnika upamiętniającego poległych żołnierzy Armii Czerwonej. Chyba tylko jakiś nierozgarnięty dziennikarz z Europy zachodniej, nie znający  historii Polski pozwoliłby sobie na takie połajanki wobec tych, którzy sprzeciwiają się symbolice mającej upamiętnić żołnierzy naszych wschodnich sąsiadów. Notka redaktora Maziarskiego była całkowicie ahistoryczna, wyrwana z kontekstu dziejowego. Nie chodzi tylko o rok 1920. Przecież myśląc o zwycięstwie w bitwie warszawskiej nie zapominamy o roku 1939 i tzw. wyzwoleniu, podziale jałtańskim kraju, setkach procesów żołnierzy AK, skrytobójstwach, wasalizacji wobec ZSRR, aż do roku 1989. Więc nie chodzi o poległych przed 90 laty. To dla Polaków jest świeża sprawa, której kres miał miejsce dopiero około 20 lat temu. Redaktor Maziarski tego nie dostrzega pisząc o pojednaniu (sic!) rosyjsko-niemieckim stawianiu pomników upamiętniających żołnierzy rosyjskich w Prusach Wschodnich. Chyba zapomniał Pan że Niemcy z Rosjanami w 1922 roku podpisali traktat w Rapallo, a w 1939 r. przyjacielsko dzielili Europę. Panie Maziarski radzę najpierw poznać trochę historię, a dopiero później wydawać sądy moralne jej oceny przez innych.

Orgawski
O mnie Orgawski

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka