Andrzej Owsiński Andrzej Owsiński
181
BLOG

Dlaczego Stalin popełnił zbrodnię katyńską?

Andrzej Owsiński Andrzej Owsiński Polityka Obserwuj notkę 1

Andrzej Owsiński

Dlaczego Stalin popełnił zbrodnie katyńską?

Odpowiedź najprostsza brzmi: bo ulubionym zajęciem Stalina było mordowanie bez względu na okoliczności.

Jest to oczywista prawda, tylko że niektóre mordy wyróżniają się specyficznym przeznaczeniem: np. Kirow został zamordowany nie dlatego, że był popularny, szczególnie wśród mieszkańców Leningradu, ale przede wszystkim po to, żeby jego śmierć posłużyła jako pretekst do szeroko zakrojonej akcji mordowania rzekomych „wrogów ludu”. Do tego typu zbrodni, posiadających konkretny cel i adresata należy zaliczyć Katyń.

Wielokrotnie pisałem na ren temat, a także zwróciłem się w bezpośredniej rozmowie do kolejnych prezesów IPN o podjęcie badań, a właściwie śledztwa na ten temat. Charakterystyczne jest dla polskich badań tematu bardzo szczegółowe poszukiwanie faktu dokonania samej zbrodni, poprzestając na ogólnikowym potraktowaniu przyczyn i celu jej popełnienia.

A jest to sprawa posiadająca odpowiednie odniesienia do dnia dzisiejszego, a szczególnie znaczenia etosu Stalina dla bieżącej polityki Putina, ale też i dla wyjaśnienia ciągłości mentalności rosyjskiej.

Potoczne uznawanie tej zbrodni za zemstę za 1920 rok nie wytrzymuje krytyki, gdyż wówczas, oprócz wielu pominiętych, musieliby na tej liście znaleźć się i Berling i przede wszystkim Żymierski, uczestnicy tej wojny.

Przede wszystkim należy wyjaśnić, jaką wartość prezentowali Polacy, przetrzymywani w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Byli źródłem cennych informacji o Polsce, niezbędnych dla realizacji sowieckich planów opanowania całej Polski. Ze względu na bardzo często wysoki poziom wiedzy w wielu dziedzinach mogli służyć jako wydajna pomoc w rozwoju sowieckiej gospodarki, wojskowości i wielu innych dziedzinach.

Po masowych mordach jeżowszczyzny Sowietom brakowało rąk do pracy, Stąd Beria w zasadzie zakończył proceder masowych rozstrzeliwań na rzecz rozbudowy Gułagu, w którym więźniowie mieli pracować dla potrzeb sowieckiej gospodarki. Brakowało szczególnie specjalistów których wielu było w obozach dla Polaków. Poza tym wielu z nich przedstawiało konkretną wartość wymienną.

Wymienione powody wskazywałyby na celowość pozostawienia ich przy życiu na użytek Sowietów, stracenie było zawsze możliwe i nie był potrzebny w tym celu pośpiech. A szczególnie zbędne było angażowanie do tego politbiura i to, jak wskazują fakty, w wyjątkowym pośpiechu.

Co wobec tego spowodowało, że nagle podjęto decyzję, nie jako Stalina, czy choćby Berii osobiście, co normalnie wystarczało w takich przypadkach, lecz zaimprowizowano na chybcika decyzję niekompletnego politbiura, najwyraźniej tylko w celu jej „zafirmowania”.

Trzeba chyba zacząć od ogólnego tła politycznego w czasie przygotowania tej zbrodni. Wysoce niepokojący dla Stalina był stan bezczynności na froncie niemiecko-francuskim, trwający już pół roku. Miał wiele informacji na temat tego co się dzieje za kulisami tej wojny. Może nazbyt wiele, gdyż mogły nieźle zamieszać mu we łbie ciągle węszącym spiski. Największe obawy budziło podejrzenie, że szykuje się porozumienie stron wojujących, coś na kształt Monachium bis, które może dać Niemcom wolną rękę do napaści na Sowiety, a może nawet i wsparcie. Analizując stosunki z Niemcami doszedł do wniosku, że Hitler ma za dużo powodów do braku zaufania do niego.

Zrzekł się przecież cennych terenów Polski na rzecz znacznie mniej wartościowej Litwy. Złamał postanowienia umowy z 23 sierpnia mówiącej wyraźnie o podziale Polski, a nie o „wyzwalaniu zachodniej Ukrainy i Białorusi”, jeszcze z prezentem dla Litwy. Utrzymuje u siebie jakichś polskich intelektualistów, zalegając w realizacji umownego zobowiązania do eksterminacji kierowniczych warstw Polski.

Nic innego tylko w oczach Hitlera Stalin szykuje się do powtórki z nieudanej wyprawy w 1920 roku w celu powołania polskiej republiki sowieckiej. Na pogorszenie sowieckiego położenia złożyła się też kompromitacja wojskowa w Finlandii.

Trzeba było w tej sytuacji dokonać czegoś co przekonałoby Hitlera o pełnej lojalności ze strony Stalina.

Skrupulatne wypełnianie obowiązku dostaw surowców dla Niemiec, a nawet cotygodniowa przesyłka puda kawioru dla Goeringa, to było za mało. Trzeba było wykazać, że Stalin wymazał całkowicie Polskę ze swoich planów. W poszukiwaniu takiego dowodu dokonanie mordu polskich oficerów i przedstawicieli innych organów polskiej władzy, znajdujących się w obozach zwanych potocznie jenieckimi, chociaż, ani formalnie, ani rzeczowo takimi nie były, zostało uznane za najbardziej przekonujące.

Beria dostał polecenie przygotowania odpowiedniej decyzji, a żeby była bardziej wiarygodna, nadano jej treść uchwały politbiura, wszystko w wielkim pośpiechu. Gestapo musiało być o tym powiadomione, bowiem zaopatrzyło sowieckich morderców w broń znacznie sprawniejszą do strzału z przyłożenia niż ciężkie Nagany, były to policyjne Walthery 7,65 z zapasem niezawodnej amunicji. Wybrane miejsca mordu były też jakby dla ułatwienia możliwości przynajmniej dostępu dla przedstawicieli Gestapo. Gdyby bolszewicy chcieli naprawdę ukryć przed światem fakt zbrodni, to miejsc w Sowietach nie brakowało.

Adresatem tego przedsięwzięcia mógł być wyłącznie Hitler i dlatego tą zbrodnią zostało objętych kilkuset Żydów, mimo iż wielu z nich złożyło oświadczenia o gotowości lojalnej pracy na rzecz Sowietów

Ten fakt musiał znaleźć jakieś odbicie w dokumentach RSHA (Reichs Sicherheits Amt). Nie wykluczone, że na ich ślad wpadli w Czosze Jaroszewicz, Fonkowicz i Steć i dlatego musieli w podobnych okolicznościach zginąć.

Kursuje też opowieść, że inicjatorem zbrodni był Beria po rzekomym spotkaniu z Himmlerem w puszczy rudnickiej. Można to śmiało odłożyć między bajki łącznie z tym spotkaniem. Beria, jeżeli zdobyłby się na taką samodzielną propozycję przedłożoną politbiuru to nie prawdopodobnie, ale na pewno byłby to ostatni jego akt jako szefa NKWD.

Tylko Stalin mógł taką decyzje podjąć, nadając jej taki charakter jaki mu odpowiadał.

Odkrycie okoliczności zbrodni katyńskiej ma i dziś istotne znaczenie wobec postawy Putina i panującej w Rosji ideologii nawiązującej ściśle do kultu Stalina. Jest to zasadniczy powód utrzymywania w tajemnicy przez Kreml wszystkich okoliczności dotyczących zbrodni katyńskiej.

Nie jest wykluczone jednak, że w dokumentach niemieckich są jej ślady, bowiem rzekome odkrycie dopiero 13 kwietnia 1943 roku przez Niemców grobów katyńskich jest zwykłym łgarstwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka