...Na początku, to nawet irytował go jej styl. Teraz nie mógł się doczekać kolejnego jej komentarza. Polubił ją. Wyglądała na wielką życiową optymistkę, a on lubi optymistów...
...Starała się nie komentować na jego stronie, by nie sprawiać wrażenia, że jej na nim zależy...
...Kreśliła wirtualnym pędzlem niedoskonały świat polityki. Mieszał się on z doskonałością natury kobiety...
...Im wyżej były jego teksty, im więcej jego teksty czytało, tym silniejsze miał wrażenie, że znajduje się w ciemnej, zawilgotniałej piwnicy swoich fobii...
...Była dobra w tym co robi i urzekająco kulturalna w tym, co ma do napisania. Mieszkała w kraju, który uchodził za synonim solidności...
...Śledziła kolejne przekręty władzy, a mimo to nie mogła już osiągnąć tego romantycznego stanu - hegemona anonimowych blogerów. Zdemaskowanie, wyraźnie źle wpłynęło na jej poziom...
...Moczył spracowane stopy w misce z solanką. Blada poświata księżyca wdzierała się przez okno. Miał talent lecz i grono kiepskich recenzentów dookoła...
...Był kobieciarzem...wirtualnym...
...Zawsze starał się robić, to co uznaje za słuszne, pisać tak, aby zostać zrozumianym. Mimo upływu czasu, wciąż dziwił się, dlaczego spotyka go za to chamstwo i niesprawiedliwe osądy...
...Tworzył w naiwnym przeświadczeniu, że świat skupia ludzi generalnie mądrych i pozytywnie nastawionych do życia...
...Wszędzie widział spiski. Te spiski go ogarniały i przenikały. Stracił przez to wielu wirtualnych przyjaciół. Ale nie zszedł z raz obranej drogi...Ideowiec...
...Mimo, iż firmował swoją twarzą całokształt tego, co stworzył, to nie miał nigdy odwagi, by spojrzeć prawdzie w oczy, jeśli idzie o poziom tego miejsca....Opuściło jego wielu znakomitych i dobrych....Trwał w bierności, komunikując reszcie, że ruszają posadę świata...
...Słynęła z opowiadań...Gwałtownych odejść i...powrotów...
...Pomimo swojego niedoświadczenia, spowodowanego mizerią wieku, stał z wysoko podniesionym czołem...Internet lubi pewnych siebie i swoich racji ludzi...
Inne tematy w dziale Rozmaitości
