Uprasza się o zgłaszanie i szybkie przelewy na bardzo poważną fundację, która będzie kupowała czasopisma zagraniczne, fachowe i niezbędne. Fundacja Centrum Krzywego Traktowania zrodziła się na gruncie troski o ludzi krzywdzonych przez społeczeństwo, które nie widzi, co się dzieje, gdy dzieje się krzywo.
Walczymy o lepsze samopoczucie, zwłaszcza swoje. Apelujemy i przypominamy, że wszyscy ludzie na świecie i w sąsiednich galaktykach mają prawo do bycia 2-metrowymi mężczyznami w sile wieku, młodymi, pięknymi kobietami, albo wybranymi z 99 różnych możliwości płciami i niepłciami.
Ponadto, zgodnie z wizjonerską inicjatywą mądrych doktorów i profesorów, najwyższy czas zrozumieć, że starość jest fazą życia, z którą nie wszyscy się utożsamiają. Musimy walczyć z uprzedzeniami, by aktywna i pomyślna starość była zawsze młoda i w sile wieku. Rasiści, seksiści, ageiści i adultyści są wrogiem nowoczesnego społeczeństwa. Takiego otwartego na oścież, bez zawiasów, hamulców, klamek i z gumowymi ścianami.
Nasze Centrum w tym pomoże. Każdy, kto czuje się młodo dostanie od nas dowód poświadczający młodość ducha, rześkość spojrzenia i gibkość ciała. Nie ma zniżek dla starych i młodych. Ma być kasa. Tak po całości, a za dodatkową opłatą – oczywiście na cele statutowe, rozwojowe i filantropijne lub czasopisma, dopiszemy, dorysujemy i uwierzytelnimy wszystko, cokolwiek w duszy gra. Dla przykładu zmienimy kolor oczu na zawołanie, skrócimy lub wydłużymy kończyny, przystrzyżemy marzenia i wzbogacimy upierzenia. Klient nasz pan.
Przypominamy, że w naszej Konstytucji zapisana jest gwarancja równego traktowania wszystkich obywateli niezależnie od ich statusu społeczno-ekonomicznego, płci, wieku itp. Brakuje jeszcze „i stanu psychicznego” – będziemy o to walczyć.
Niestety ani gwarancje konstytucyjne, ani rozwój społeczny i ekonomiczny nie wyeliminowały dyskryminacji z naszego życia. Ubolewamy nad tym i ronimy łzy strumieniami, ale rąk nie załamujemy.
Kobiety nieczujące się kobietami, pełnosprawni czujący się niepełnosprawnymi, mniejszości etniczne czujące się większościami, marzyciele seksualni czujący się realistami, osoby starsze czujące się młodzieniaszkami, a dzieci czujące się staruszkami – wszyscy oni są narażeni na nierówne traktowanie na przykład podczas procesu rekrutacji, wizyty u lekarza czy korzystania z usług pani przedszkolanki i sektora finansowego.
Bo jakim prawem odmawia się dzieciom zakładania kont bankowych? Dlaczego łysi nie mogą mieć prawa do gęstej czupryny? Dlaczego w piłkę nie mogą grać ludzie w śpiączce? Dlaczego dziadki nie mogą chodzić do przedszkola, a niemowlaki nie prowadzą debat politycznych? Dlaczego? Kochany narodzie, dlaczego?
Trudne czasy nastały. Wie o tym duży i mały. Dyskryminacja ze względu na wiek puka do naszych drzwi, wchodzi przez okna i czeka przy okienku bankowym.
Nasze Centrum temu zaradzi, doradzi i nigdy was nie zdradzi. Bo dlaczego dziadkom i babciom fundować darmowe bilety, skoro mogą na hulajnogach pomykać? Dlaczego upokarzać emerytów zniżkami na lekarstwa? Jakim prawem bank twierdzi, że 100-latek nie pożyje jeszcze 40 lat i nie daje mu kredytu hipotecznego na nowej drodze życia?
To są ageistyczne nadużycia. Kto śmie ustępować miejsca starszym, którzy czują się młodzi?! Nie wolno! Koniec z nietolerancją i uleganiem stereotypom. Czas wzmocnić instytucję wysokiego pożytku publicznego, czyli Centrum Krzywego Traktowania. Każdy pokrzywdzony, każdy kto spotka na pasach stereotyp ubrany w kpiący uśmiech i krzywo będzie wracał do domu, będzie otoczony przez nas opieką, troską i rozumieniem. Po uiszczeniu odpowiedniej opłaty na cele statutowe. Dyskretnie i kulturalnie, tak w cztery oczy.
Dr Paweł Janowski
Redaktor naczelny miesięcznika „Czas Solidarności”
Felieton ukazał się w „Tygodniku Solidarność”