Paweł Burdzy Paweł Burdzy
891
BLOG

Tak niemodny patriotyzm

Paweł Burdzy Paweł Burdzy Kultura Obserwuj notkę 18

Ach ci prostaccy, patriotyczni Amerykanie...

 
Nie dość, że KAŻDY mecz sportowy czy koncert muzyki rockowej zaczynają hymnem, to jeszcze największą imprezę sportową  w kraju - finał rozgrywek o mistrzostwo ligi futbolu amerykańskiego tzw. Superbowl - zawsze rozpoczyna wykonanie hymnu w specjalnej oprawie.
 
W tym roku rekordowa ilość widzów w historii amerykańskiej telewizji (aż 163 miliony widzów) i ponad sto tysięcy na stadionie oglądały Christianę Aguilerę, jak śpiewała "Gwiaździsty sztandar". Co prawda z drobnymi błędami w tekście, ale było mocno, szoczyście zaśpiewane:
 
 

 
A do tego tysiące amerykańskich flag, entuzjazm widzów, płaczący na hymnie zawodnicy a nawet cztery myśliwce przelatujące nad stadionem.
 

Ach, ci amerykańscy prostaczkowie, nic nie rozumieją, że czasy post-heroiczne, internacjonalne i takie emocjonowanie się hymnami, flagami, jest po prostu niemodne.

Żeby chociaż Aguilera pocałowała się podczas tego hymnu - jak onegdaj na innej imprezie - z Madonną...

Żeby - aby zademonstrować ironiczny dystans prawdziwego artysty współczesnego - choć pokazała "faka"...

Żeby jakaś inna demonstracja sarkazamu, dystansu, zgrywy, ja wiem... flaga w kupie czy jak?

A tu nic z tych rzeczy. Po prostu prostacki pokaz patriotycznych wzruszeń.

100.411

 

"Benia mówi mało, ale on mówi smacznie"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura