Paweł Kowal 86 BLOG Putin, Gazprom i Libicki Paweł Kowal Polityka Obserwuj notkę 19 31.05.2008 BLOG Gazociąg Północny jest klątwą, którą Putin z Schroederem rzucili na stosunki polsko-niemieckie, a kanclerz Merkel nie potrafi odwrócić jej skuteczności. Tymczasem były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder został członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk za książkę "Decyzje. Moje życie w polityce", do której wstęp napisał Dmitrij Miedwiediew, jeszcze jako wicepremier. Jeden z wątków książki mówi o rzekomo nacjonalistycznych tendencjach w Polsce, które objawiają się brakiem zgody na Nord Stream i niepokoją niemieckiego polityka. Zresztą Schroeder wypowiada się czasami na tematy polskiej polityki. Na przykład we wrześniu ubiegłego roku wyrażał nadzieję, że wybory doprowadzą w Polsce do zmiany rządu na bardziej spolegliwy. Tymczasem Putin w swojej nowej roli odwiedza akurat Francję i znowu dominujące są energetyczne tematy. Premier Federacji Rosyjskiej został po prezydencku przyjęty przez prezydenta Sarkozy’ego i szczerze porozmawiał z premierem Francji Filonem, chociaż najważniejsze problemy pozostały podobno w murach Pałacu Elizejskiego. Putin świetnie wyczuwa, że Francja Sarkozy’ego jest dużo bardziej realistyczna i trzeźwo myśląca w ocenie sytuacji w Rosji niż Francja Chiraca ale wie też, że nie jest tak źle jak się przez chwilę wydawało. Próbuje więc oczarować Francję zanim w jej rękach znajdą się cugle prezydencji. Najczęściej obiecuje, ale są i strachy: Rosja nie zgadza się na unijny pomysł oddzielenia sieci tranzytowych energii od jej producentów i zagraża poważnymi restrykcjami, w tym tygodniu mówiło się nawet o wycofaniu się z budowy kleszczy energetycznych wokół Europy Środkowej, czyli Nord i South Staremu, co dla Polski nie byłoby złą wiadomością, ale u niektórych naszych sojuszników wywołało przestrach, że utracą oczekiwane zyski. Rosja oczekuje też od Francji podtrzymania sprzeciwu wobec rozszerzenia NATO na wschód. Są i obietnice: współpraca w eksploatowaniu złóż Sztockman i oferta dla francuskiego koncernu Total od Gazpromu w tej sprawie, dopuszczenie francuskich przedsiębiorstw do projektu Nord Stream, współpraca w modernizacji elektrowni atomowych. Rosyjscy eksperci jasno, jak zwykle zza pleców Putina, suflują komemntaorom, w czym tak naprawdę jest rzecz: żeby UE nie przyjmowała broń Boże jakichkolwiek regulacji, które psułyby biznes Gazpromu w Europie. Czeka nas pseudoodwilż w relacjach Europa-Rosja. Przywódcy Europy są „zmęczeni” kłopotami z Rosją i chętnie będą udawali jakiś czas, że ich nie widzą, a Putin doskonale rozumie, jak tworzyć atmosferę błogostanu i spokoju dla europejskich salonów. Pani Merkel już tak łatwo nie powiedziałaby tego, co rok temu przeszło jej przez usta w Samarze, podczas szczytu Unia-Rosja. Ale też nikt tego nie oczekuje. Pseudoodwilże zdarzają się między Rosją a Unią w europejskim klimacie w mniej więcej dwuletnim cyklu. Polska wycofała weto, udając, że chodziło tylko o embargo (a z tym było na opak) a o energetyce nie było mowy, sama Litwa nie mogła dać rady. Ruszają negocjacje nowej umowy Unia-Rosja, prezydencja francuska jak każda inna łaknie sukcesu i dobrej prasy. Dwa lata to dużo na podciągnięcie interesów Gazpromu, optymalnie by byłoby, gdyby jeszcze o Gruzji mówiło się jedynie w oświadczeniach wzywających „wszystkie strony” do umiaru. Polska będzie mogła w tym czasie organizować seminaria o Wschodnim Partnerstwie, które jeśli będzie wyglądać jak wygląda pozostanie przelewaniem z pustego w próżne. Ale paliwko dla wewnątrzpolskiej propagandy rządu będzie. A właśnie: na naszym podwórku też wiele działo się ostatnio w sprawach energetycznych. Okazuje się, dzięki informacjom redaktor Agnieszki Łakomej z Rzeczpospolitej, że w Ministerstwie Gospodarki trwają po cichu prace nad połączeniem z Gazociągiem Północnym przez Niemcy. Polska ma więc nie tylko stracić resztę czystego morza, zyski z tranzytu i nieco reputacji jako kompletnie nieskuteczna, ale nawet zapłacić za pośrednictwo już nie tylko Gazpromowi lecz jeszcze i niemieckim pośrednikom. Nic dziwnego więc, że na szczyt energetyczny do Kijowa nie pojechał nikt decyzyjny z rządu, oprócz doradcy premiera. W gabinecie Tuska nie ma jakiejkolwiek koordynacji jeśli chodzi sprawy energii i aspektów politycznych tego problemu. Rząd coraz wyraźniej dąży do praktycznego skasowania projektów energetycznych poprzedników: jak projekt norweski, jak gazoport. Gaz z Norwegii miał być za drogi, ale nic nie szkodzi zapłacić za rosyjski z dodatkową marżą. O fundamentalnych politycznych elementach tej sprawy nie wspominam. W wielkich projektach panem sukcesu jest czas realizacji. Jeszcze trochę rząd poczeka, jednocześnie studiując w zaciszu gabinetu jak zarobić na dalszym uzależnianiu Polski od jednego źródła energii i już nie będzie o czym mówić. Zastanawiam się, ile jeszcze trzeba bić na alarm, żeby bezkrytyczni piewcy polityki zagranicznej gabinetu Tuska zrozumieli co się dzieje na naszych oczach. Polityka zagraniczna nota bene to nie tylko MSZ. Tymczasem Marcin Libicki dał świetny przykład w jaki sposób można walczyć o polskie interesy w zawiłościach unijnych instytucji. 27 maja Komisja Petycji Parlamentu Europejskiego przyjęła jego raport w sprawie zagrożeń wynikających z budowy Gazociągu Północnego oraz konieczności uzyskania zgody na jego budowę od wszystkich państw wokół Bałtyku. Raport podnosi między innymi kwestie ekologiczne, jak niebezpieczeństwo uaktywnienia niewypałów i pozostałości z czasu II wojny światowej. Głosowanie na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego zaplanowano na lipiec. I co, teraz rząd będzie udzielał wsparcia moralnego Libickiemu czy projektom tworzonym po cichutku przy placu Trzech Krzyży? O mnie Paweł Kowal Nowości od blogera Udostępnij Udostępnij Skomentuj19 Polityka Trzaskowscy też mają mieszkanie w ramach umowy dożywocia. Jest reakcja sztabu Redakcja Polityka Racą w Tuska. Incydent w Holandii, służby musiały reagować Redakcja Polityka Nawrocki: "Nie mam nic do ukrycia". Wiemy, kto wnioskował o DPS dla jego sąsiada Redakcja Polityka Pan Jerzy i mieszkanie Nawrockiego. Onet wyśledził 80-latka w DPS-ie Redakcja Komentarze Pokaż komentarze (19) Inne tematy w dziale Polityka #Newsy do 18 Trzaskowscy też mają mieszkanie w ramach umowy dożywocia. Jest reakcja sztabu "Po powrocie Nawrocki będzie musiał się tłumaczyć z wystąpień Trumpa" Premier wbija szpilę Prezydentowi. „Obchodzić Konstytucję to potrafił jak nikt inny” #Donald Tusk Racą w Tuska. Incydent w Holandii, służby musiały reagować Tusk obrywa nawet na sankach z wnukami. Powód jest jeden Tusk z filmikiem w rocznicę rządu. Chwali się 800 plus